Mistrzowie Polski nie pozostawili złudzeń czerwonej latarni PlusLIgi

Materiały prasowe / CEV / Jastrzębski Węgiel jesienią 2023 roku
Materiały prasowe / CEV / Jastrzębski Węgiel jesienią 2023 roku

Jastrzębski Węgiel miał problemy z Enea Czarnymi Radom jedynie w pierwszym secie, kiedy zbyt mocno się rozluźnił i roztrwonił wysoką przewagę. W pozostałych fragmentach udowodnił swoją wyższość, wygrywając 3:0. MVP został wybrany Norbert Huber.

Otwarcie meczu należało do Jastrzębskiego Węgla, który błyskawicznie zbudował kilkupunktowe prowadzenie i przejął kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Wygrywał już 8:2 i wydawało się, że rozgromi Enea Czarnych Radom w premierowej odsłonie. Mistrzowie Polski grali z dużą swobodą, co pokazał chociażby Benjamin Toniutti, rozgrywając piłkę na środek siatki do Norberta Hubera... sposobem dolnym!

Gospodarze nie zwiesili jednak głów i starali się odrabiać wysokie straty. Przyjezdni znacząco spuścili z tonu, a to błyskawicznie się zemściło. Świetna postawa miejscowych w obronie, wysoka skuteczność w kontratakach oraz obniżenie jakości gry jastrzębian spowodowały, że po zbiciu Nikoli Meljanaca na tablicy wyników pojawił się remis.

Kiepską serię swojej drużyny przerwał w końcu Huber. Po chwili najrówniej spisujący się w szeregach gości Tomasz Fornal posłał potężnego asa serwisowego, zaś meczbola wykorzystał, wprowadzony kilka chwil wcześniej na parkiet, Rafał Szymura.

ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"

Drugi set wyglądał bardzo podobnie do poprzedniego, z tą różnicą, że przyjezdni nie pozwolili rywalom zbliżyć się na mniej niż dwa "oczka". Wysoką efektywność w ofensywie utrzymywał Jean Patry, który był wspierany przez Szymurę i Hubera. Po przeciwnej stronie siatki punktowali właściwie tylko Brodie Hofer i Meljanac. To było zbyt mało, by w jakikolwiek sposób zagrozić bardzo utytułowanej drużynie z Jastrzębia Zdroju.

Trzecia partia to już zabawa w wykonaniu mistrzów Polski. Kapitalną serię w polu serwisowym zanotował Patry, ostrzeliwując wszystkich przyjmujących Enea Czarnych. W pewnym momencie Fornal rzucał wyzwania Francuzowi, sugerując... w którego z zawodników gospodarzy powinien zagrywać!

Marcelo Mendez dokonał wielu zmian, wprowadzając na boisko m.in. Adriana Markiewicza czy Mateusza Jóźwika. Spotkanie zakończył Patry atakiem z prawego skrzydła.

MVP zawodów został wybrany Norbert Huber, autor 12 punktów.

Enea Czarni Radom - Jastrzębski Węgiel 0:3 (22:25, 20:25, 16:25)

Czarni: Todorović, Formela, Ostrowski, Meljanac, Hofer, Smoliński, Nowowsiak (libero) oraz Gniecki, Gomułka, Buszek, Kufka, Piotrowski.

Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Fornal, Gladyr, Patry, Sedlacek, Huber, Popiwczak (libero) oraz Szymura, Markiewicz, Jóźwik, Makoś (libero).

MVP: Norbert Huber (Jastrzębski Węgiel).

Czytaj także:
>> Trener rywali z uznaniem o Nikoli Grbiciu. "Najlepszy zawodnik wszechczasów"
>> Jest najlepszym polskim siatkarzem. Jego wykształcenie? Sam zobacz

Źródło artykułu: WP SportoweFakty