To znak do walki o czołową trójkę. Pewne zwycięstwo ŁKS-u Commercecon Łódź

PAP / Marian Zubrzycki / Na zdjęciu: atakuje Julia Szczurowska
PAP / Marian Zubrzycki / Na zdjęciu: atakuje Julia Szczurowska

Łódzkie Wiewióry rozpędzają się w Tauron Lidze. W 19. kolejce Tauron Ligi siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź pokonały u siebie KGHM #VolleyWrocław 3:0.

Wrocławianki mają co prawda jeden mecz zaległy, ale ich strata do ósmego Energi MKS-u Kalisz (z którym właśnie mają jeszcze do rozegrania spotkanie ze stycznia) to już osiem oczek. Ponadto, za ich plecami zrobiło się dość ciasno, bo dziesiąta ITA TOOLS Stal Mielec ma tyle samo - 13 - punktów, a Metalkas Pałac Bydgoszcz po piątkowej wygranej u siebie z Grupą Azoty Akademią Tarnów - 12.

Ełkaesianki z kolei zajmują czwartą lokatę w tabeli Tauron Ligi i tracą pięć punktów do trzeciego BKS-u Bostik ZGO Bielsko-Biała. Aby tę stratę odrobić, potrzebują zwycięstw, najlepiej za trzy punkty. W minioną środę mistrzynie kraju rozegrały zaległy mecz z MOYA Radomką Radom, w którym triumfowały bardzo pewnie - 3:0.

- Należało skoncentrować się na tym, co mamy zrobić my. Poza taktyką, zależało mi na jakości naszej gry. Cały czas pracuję nad tym, byśmy szanowali przeciwnika, obojętnie z jakiej pólki jest. W ostatnim czasie borykaliśmy się też z kłopotami kadrowymi ze względu na kontuzje i przeciążenia, ale kilka ostatnich treningów odbyliśmy w niemal pełnym składzie. To również przekłada się na jakość naszej gry, a także team spirit - powiedział nam po tamtym spotkaniu trener ŁKS-u Commercecon Alessandro Chiappini.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu

Sobotnie starcie z #VolleyWrocław początkowo układało się tak, że żadna z drużyn nie była w stanie uciec na więcej niż dwa punkty. No, może z wyjątkiem, gdy po udanej kontrze gospodynie prowadziły 8:5, ale całą tę przewagę w jednym ustawieniu straciły. Dopiero w końcowej fazie partii, gdy było 21:20 dla miejscowych, pracować zaczął łódzki system blok-obrona. Jedna taka wybroniona piłka przez biało-czerwono-białe pociągnęła za sobą serię trzypunktową. Wrocławianki do końca seta wygrały już tylko jedną piłkę. Przegrały 21:25.

Drugą partię mocnym uderzeniem - i to dosłownie - rozpoczęła Aleksandra Dudek. Przyjmująca weszła w pole zagrywki i posłała kilka mocnych serwisów. Tak mocnych, że zrobiło się 5:1 dla Łódzkich Wiewiór. Ta przewaga rzutowała na dalszy przebieg zdarzeń w tej odsłonie, szczególnie że po stronie wolejek nie wstrzeliła się z dyspozycją dnia Julia Szczurowska. A to w tym sezonie zazwyczaj około połowa wartości drużyny w ataku.

Tymczasem po drugiej stronie siatki przyjęcie na dobrym poziomie powodowało, że Roberta Silva Ratzke mogła często uruchamiać środkowe. I to robiła - Kamila Witkowska oraz Aleksandra Gryka tylko w drugim secie zdobyły po trzy punkty atakiem. Tę część gry zespół z Łodzi wygrał do 14.

I od pierwszych piłek trzeciego seta zespół trenera Chiappiniego prezentował dobrą grę w polu zagrywki, skuteczną defensywę - od bloku począwszy, na podbiciu piłek skończywszy - oraz mądry, kierunkowy atak o dobrej sile. Uciekł rywalkom z Dolnego Śląska już na trzy punkty (14:11), lecz znów wszystko to stracił za jednym razem. W ekipie KGHM #VolleyWrocław coraz więcej piłek kończyła nie tylko Szczurowska, ale i Kinga Stronias.

Przyjezdne się rozpędziły i były już o dwa punkty z przodu (19:17), lecz one także tego nie dowiozły. Po raz kolejny końcówka należała do ŁKS-u Commercecon, który wygrał 25:22 i zamknął spotkanie w trzech setach.

Z Łodzi - Krzysztof Sędzicki, WP SportoweFakty

ŁKS Commercecon Łódź - KGHM #VolleyWrocław 3:0 (25:21, 25:14, 25:22)

ŁKS Commercecon: Ratzke, Dudek, Witkowska, Diouf, Campos, Gryka, Maj-Erwardt (libero) oraz Piasecka, Drabek, Hryszczuk, Zaborowska.

#VolleyWrocław: Muhlsteinova, Stronias, Lewandowska, Szczurowska, Bączyńska, Ponikowska, Pawłowska (libero) oraz Stancelewska, Szady, Gancarz.

MVP: Kamila Witkowska (ŁKS Commercecon).

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty Chemik Police 75 27 25 2 79:14
2 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 64 28 22 6 71:33
3 PGE Rysice Rzeszów 60 28 20 8 68:33
4 ŁKS Commercecon Łódź 57 26 20 6 65:34
5 Grot Budowlani Łódź 43 27 14 13 52:45
6 UNI Opole 36 26 11 15 43:53
7 MOYA Radomka Radom 32 26 11 15 45:57
8 ITA TOOLS Stal Mielec 25 24 8 16 36:57
9 Energa MKS Kalisz 25 26 8 18 36:60
10 KGHM #VolleyWrocław 19 24 7 17 33:60
11 Metalkas Pałac Bydgoszcz 15 22 5 17 20:55
12 Grupa Azoty Akademia Tarnów 8 22 2 20 15:62

Czytaj też: Mistrzowie Polski nie pozostawili złudzeń czerwonej latarni PlusLIgi

Komentarze (5)
avatar
Stary Kibic
11.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niesamowite. Wodnik przemówił ludzoim głosem. Oby tak dalej, stary Kolego. 
avatar
wodnik64
11.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Forma Oli Dudek ustabilizowała się ostatnio na relatywnie wysokim poziomie. Wczoraj bardzo dobrze w ataku i w przyjęciu. Ola puka do drzwi repry....kosztem Oliwki R lub Moniki F? 
avatar
jotwu
11.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Pokonały jeden z najsłabszych zespołów.To sukces? Pismaku,nie podniecaj się. 
avatar
BlazejB
10.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Walka w Lidze Mistrzyń. Walka w Tauronlidze. Walka w Pucharze Polski. Trochę dużo patrząc na skład personalny Łodzi. Chętnie bym zobaczył Zofię Sobanty w ŁKS Łódź. Łódź potrzebuje Sobanty, a So Czytaj całość