Karol Kłos i magia liczby trzynaście

Polska reprezentacja przebywa obecnie w Japonii, gdzie odbywa się Puchar Wielkich Mistrzów. W kadrze na tę imprezę znalazło się czterech środkowych: Daniel Pliński, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski oraz Karol Kłos. Powołanie dla tego ostatniego zawodnika było sporym zaskoczeniem.

Karol Kłos na łamach Przeglądu Sportowego zdradza, że nie spodziewał się, że weźmie udział w Pucharze Wielkich Mistrzów. - Menedżer drużyny obudził mnie z samego rana, na początku nie wiedziałem co się dzieje. Gdy doszło do mnie, że jadę do Japonii, strasznie się ucieszyłem - powiedział młody siatkarz.

Środkowy Politechniki Warszawa ma nadzieję, że sporo wyniesie z pobytu w repezentacji. Wierzy, że szczęście na turnieju przyniesie mu... liczba trzynaście: - Będę grał z trzynastką na koszulce. Mam nadzieję, że przyniesie to szczęście mi i drużynie. Mieszkam w klatce numer trzynaście, mój numer domu to też trzynaście, powołanie dostałem w piątek trzynastego. Ta trzynastka na koszulce powinna być jak najbardziej szczęśliwa, może tylko pomóc.

Komentarze (0)