"Polskie" zespoły bliżej finału ligi tureckiej. Powtórka z finału pucharu?

Ruszyła faza pucharowa w tureckiej ekstraklasie siatkarek. Po pierwszych meczach więcej powodów do radości mają Fenerbahce Opet Stambuł Magdaleny Stysiak oraz Eczacibasi Dynavit Stambuł Martyny Czyrniańskiej.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
radość siatkarek Eczacibasi Dynavit Stambuł Facebook / Eczacibasi Dynavit Istanbul / Na zdjęciu: radość siatkarek Eczacibasi Dynavit Stambuł
Oba zespoły spotkały się w finale Pucharu Turcji 24 marca, a 28 marca rozegrały zaległe spotkanie fazy zasadniczej. Lepsza okazała się ekipa Stefano Lavariniego 3:2, która przystępowała do półfinału z pierwszego miejsca w tabeli. Eczacibasi przez tę porażkę spadło na miejsce trzecie, za VakifBank Stambuł, z którym i tak zmierzyłby się w walce o finał.

I w pierwszym spotkaniu drużyna prowadzona przez Ferhata Akbasa pokonała w czterech setach triumfatorki Ligi Mistrzyń sezonu 2022/2023. W pierwszym secie zbiła rywalki do 11, w drugim uległa do 23. Zdołała się jednak odbudować w secie trzecim i wygrać go do 21, a w czwartym nie dały przeciwniczkom szans i znów wygrały wysoko, tym razem 25:15.

Niemalże nie do zatrzymania była serbska atakująca Tijana Bosković, która zdobyła 21 punktów. Po 15 dołożyły lewoskrzydłowe - Hande Baladin oraz Irina Woronkowa. Na boisku nie pojawiła się walcząca ze zdrowiem Martyna Czyrniańska. Z kolei po drugiej stronie niezłe wejście z kwadratu zaliczyła Alexandra Frantti i... niewiele poza tym. Nieźle przyjmowała Gabi, ale brakowało mocy w ataku - zarówno Brazylijce, jak i pozostałym koleżankom, w tym Jordan Thompson czy Biance Busie.

ZOBACZ WIDEO: Jan Bednarek nie zachwycił. Meczem z Walią oddalił się od pierwszego składu reprezentacji?

Większych kłopotów w pierwszym spotkaniu z THY Stambuł nie miały broniące mistrzostwa Turcji siatkarki Fenerbahce Opet Stambuł, które wygrały "na wyjeździe" 3:0. Dlaczego wzięliśmy słowa "na wyjeździe" w cudzysłów? Otóż oba te zespoły, podobnie jak Eczacibasi, swoje mecze rozgrywają w Burhan Felek Salonu w Stambule.

Zespół prowadzony przez Stefano Lavariniego zwyciężył do 18, 20 i 16 grając równo, skutecznie i różnorodnie. Motorem napędowym THY była Kiera van Ryk. Była siatkarka Developresu Rzeszów zdobyła 21 punktów. Z kolei po stronie Fenerbahce punkty rozkładały się bardzo równo. 12 zdobyła Arina Fedorowcewa, 11 Melissa Vargas, po 10 Asli Kalac i Ana Cristina, a 9 - Eda Erdem. Magdalena Stysiak pojawiła się tylko na moment w drugim secie. Zdecydowaną większość spotkania oglądała z kwadratu dla rezerwowych.

Eczacibasi i Fenerbahce prowadzą w rywalizacji 1-0. W Turcji w półfinale rozgrywa się dwa spotkania w systemie mecz i rewanż. W przypadku równej liczby punktów meczowych zarządzany jest złoty set. Druga część rywalizacji o awans do finału mistrzostw Turcji odbędzie się w czwartek, 4 kwietnia. O 16:00 polskiego czasu Fenerbahce zagra z THY, a o 19:00 VakifBank podejmie Eczacibasi.

Vodafone Sultanlar Ligi - półfinały, pierwsze mecze:

THY Stambuł - Fenerbahce Opet Stambuł 0:3 (18:25, 20:25, 16:25)

Eczacibasi Dynavit Stambuł - VakifBank Stambuł 3:1 (25:11, 23:25, 25:21, 25:15)

Czytaj też: Burza po wpisie polskiej ligi. "Adminie usuń to"

Czy Eczacibasi Dynavit Stambuł awansuje do finału ligi tureckiej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×