Mocne otwarcie rywalizacji o brązowe medale Tauron Ligi

W piątek wystartowała rywalizacja o medale w Tauron Lidze. W pierwszym meczu o brąz BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała pokonał Grot Budowlanych Łódź 3:0. W rywalizacji do trzech zwycięstw podopieczne Bartłomieja Piekarczyka prowadzą 1:0.

Siatkarki BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała były rewelacją rundy zasadniczej, kończąc pierwszą część sezonu Tauron Ligi na drugiej pozycji. Nie zdołały jednak awansować do finału, lepsze okazały się PGE Rysice. Starcie z Grot Budowlanymi Łódź było okazją do poprawy nastrojów. Brąz dla podopiecznych Bartłomieja Piekarczyka byłby i tak olbrzymim sukcesem.

Miejscowe dobrze otworzyły rywalizację, po zagrywkach Pauliny Damaske prowadziły 6:3. Z biegiem czasu różnica wzrosła jeszcze bardziej. Ana Bjelica dobrze pracowała w obronie, jednak w ofensywie nie błyszczała. Podobnie Ewelina Wilińska, która lepiej radziła sobie w defensywie niż na rozegraniu. Wykorzystały to gospodynie, które konsekwentnie powiększały dystans. Blok Pauliny Majkowskiej na Jelenie Blagojević zaowocował sześcioma punktami przewagi (11:5).

Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka grały na luzie, utrzymując bezpieczny dystans. Zespół z Podbeskidzia konsekwentnie ostrzeliwał zagrywką Mackenzie May i Jelenę Blagojević, które nie radziły sobie w odbiorze. Miejscowe, poza Kertu Laak, wykorzystywały okazje do kontrataku. W efekcie BKS triumfował na otwarcie 25:16.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie tak

W drugim secie gra bielszczanek falowała. Po niezłym początku oddały inicjatywę rywalkom. W dużej mierze na własne życzenie, liderki łodzianek prezentowały się bowiem bardzo słabo. Jelena Blagojević zawodziła w przyjęciu i ataku, niewiele lepiej w ofensywie wyglądały Małgorzata Lisiak i Ana Bjelica. Kibice obecni na trybunach przecierali oczy ze zdumienia, Grot Budowlane prowadziły czterema punktami mimo bardzo słabej gry (11:15).

Przebieg partii odmieniły zagrywki Joanna Pacak. Środkowa dała sygnał do odrabiania strat i asem serwisowym doprowadziła do remisu (15:15). Ataki Martyny Borowczak dały triumfatorkom Pucharu Polski trzypunktowe prowadzenie (19:16). Przyjezdne nie były w stanie odpowiedzieć. Brakowało przede wszystkim argumentów w ofensywie.

Podobny przebieg miała trzecia odsłona. Grot Budowlane początkowo przejęły inicjatywę, ale z czasem pozwoliły dojść do głosu rywalkom. Liderki zespołu, Ana Bjelica i Jelena Blagojević, były  bezradne w każdym elemencie. Osamotniona w ataku Małgorzata Lisiak jako jedyna potrafiła znaleźć sposób na dobrze grającą defensywę rywalek. Przebłyski miała Andrea Mitrovic, która w szóstce zmieniła Mackenzie May. Po asie serwisowym Kanadyjki przyjezdne prowadziły 12:8.

BKS błyskawicznie odpowiedział. Kertu Laak wzięła na swoje barki odpowiedzialność za wynik, doprowadzając do remisu (15:15). Kolejne ataki Estonki wyprowadziły gospodynie na kilkupunktowe prowadzenie. Przerwy na żądanie Macieja Biernata na nic się zdały. Bielszczanki za  sprawą Martyny Borowczak utrzymywały bezpieczny dystans, pewnie triumfując w meczu inaugurującym rywalizację o brązowy medal.

BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała - Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:16, 25:20, 25:20)

BKS: Nowicka, Pacak, Borowczak, Laak, Majkowska, Damaske, Mazur (libero) oraz Sobiczewska, Mitrović;

Grot Budowlani: Wilińska, Lisiak, Bjelica, Różyńska, May, Blagojević, Łysiak (libero) oraz

MVP: Julia Nowicka (BKS)

Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 1:0 dla BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała

Czytaj także:
Są bez pieniędzy. Koniec znanego polskiego klubu?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty