Reprezentacja Holandii w Lidze Narodów powalczy o przepustkę na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Będzie musiała jednak radzić sobie bez swojego czołowego zawodnika. Z występu wykluczony został bowiem Bennie Tuinstra. Jak donosi portal volleybal.nl, wewnątrz kadry doszło do kuriozalnej pomyłki. Przez niedopatrzenie w trakcie procesu rejestracji zawodników do rozgrywek VNL siatkarz nie znalazł się w składzie, a na naprawienie błędu jest już za późno.
- To tragiczne, że coś takiego przydarza się zawodnikowi zespołu. Żal nam Benniego, który zawsze bezwarunkowo poświęca się drużynie. Jest to również bardzo frustrujące dla personelu i zespołu, ale niestety okazało się, że jest to nieodwracalne - powiedział dyrektor techniczny Herman Meppelink.
Do rywalizacji w Lidze Narodów można zgłosić trzydziestu zawodników. W systemie online FIVB przesłano wymagane dokumenty Tuinstry, ale później okazało się, że pole za nazwiskiem zawodnika nie zostało odznaczone. W rezultacie zarejestrowanych zostało 29 siatkarzy spośród wybrańców Roberto Piazzy.
- To nie jest wina jednej osoby, ale źle zaprojektowanego procesu w naszej organizacji. Jesteśmy tym zaniepokojeni i wymaga to podjęcia działań zapewniających, że taka sytuacja nie powtórzy się w przyszłości - podkreślił Meppelink.
- Jestem bardzo rozczarowany tym, co się stało. Spędzasz cały rok, próbując się rozwijać, ponieważ masz z drużyną jeden cel: awansować na igrzyska olimpijskie. To długi proces, ale jesteśmy blisko jego osiągnięcia. Kiedy słyszysz, że nie możesz teraz się do tego przyczynić, żołądek się przewraca. To nie jest zabawne dla zespołu i nie jest to zabawne dla mnie. Ale niestety popełniane zostały błędy. Fakt, że ma to dla mnie konsekwencje w tym przypadku, jest wysoce niefortunny - powiedział przyjmujący Oranje.
Czytaj także:
Wielkie pieniądze do zgarnięcia w Lidze Narodów. FIVB podała wysokość nagród
ZOBACZ WIDEO: 88-latek zadziwia. Ujawnił tajemnicę dot. swojego zdrowia