Wtorkowy poranek z Ligą Narodów. Polacy wracają do gry

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Volleyball World / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
Materiały prasowe / Volleyball World / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
zdjęcie autora artykułu

Pierwszy dzień rywalizacji na turnieju Ligi Narodów Siatkarzy w Fukuoce nie zwiastuje wielkich emocji. Dla faworytów to raczej rozgrzewka przed poważnym graniem. W gronie tym znajdują się Polacy, którzy zmierzą się z Bułgarami.

Przed nami drugi tydzień rywalizacji w Lidze Narodów siatkarzy. Po turniejach w Antalyi i Rio De Janeiro wiadomo już mniej więcej, jaką siłą dysponują poszczególne zespoły i które drużyny powinny walczyć o grę w turnieju finałowym. Po zmaganiach w Fukuoce powinniśmy dowiedzieć się również, na jakim etapie przygotowań do igrzysk olimpijskich są Polacy.

Trudno spodziewać się, że do gry o ósemkę włączą się Niemcy, którzy chyba bardziej skupiają się na budowaniu formy na Paryż niż walce o bilet na turniej finałowy Ligi Narodów w Łodzi. Podopieczni Michała Winiarskiego rozpoczęli turniej fatalnie, przegrywając z Włochami, Kubą i Argentyną. Pokonali co prawda Serbię, jednak trzy punkty na koncie to za mało, żeby z optymizmem patrzeć w przyszłość. W konfrontacji z Brazylią, faworytami będą podopieczni Bernardo Rezende. Canarinhos przed kilkunastoma dniami wygrali z Serbią i Argentyną, ulegli Kubańczykom i po tie-breaku musieli uznać wyższość Włochów.

Poranek z siatkówką czeka kibiców reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni o godzinie 8.30 zmierzą się z Bułgarią. Ekipa Gianlorenzo Blenginiego budowana jest z myślą o igrzyskach olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku. Tego nikt nie ukrywa, być może stąd nie najlepsze wyniki tego zespołu w pierwszym turnieju. Gracze znad Morza Czarnego przegrali z Kanadą, Francją i Holandią, uporali się natomiast z USA grającymi drugim składem. Przeciwko Polakom są skazywani na pożarcie. Wicemistrzowie świata do Japonii polecieli bowiem niemal w najmocniejszym składzie.

ZOBACZ WIDEO: Polacy nie dali szans USA w Lidze Narodów! Zobacz kulisy meczu

Na zakończenie pierwszego dnia zmagań w Fukuoce Iran zagra z Japończykami. Persowie po odejściu z kadry kilku doświadczonych zawodników zmuszeni są budować zespół na nowo. Póki co idzie im jak po grudzie. Z zazdrością mogą spoglądać w kierunku gospodarzy, którzy prezentuję się równie solidnie, jak przed rokiem i wszystko wskazuje na to, po raz kolejny będą mieli okazję powalczyć o awans do strefy medalowej. We wtorkowym starciu z pewnością będą faworytem. Po wygranej nad Kubą, Serbią i Argentyną, zespół Mauricio Paesa nie powinien budzić przesadnego respektu w graczach z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Terminarz I kolejki turnieju LN w Fukuoce - wtorek, 4 czerwca 2024 r.:

Niemcy - Brazylia godz. 5.00 Polska - Bułgaria godz. 8.30 Iran - Japonia godz. 12.20

Czytaj także: Jacek Pawłowski: polskie siatkarki nadal niedoceniane (komentarz) >>

Koszmarna podróż reprezentacji Polski siatkarzy. Biało-Czerwoni dotarli do Fukuoki >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty