Do tej pory Steam Hemarpol Norwid Częstochowa rozegrał dwa ligowe mecze. Na inaugurację przegrał ze Ślepskiem Malow Suwałki (1:3). W tym spotkaniu częstochowianie dobrze zagrali tylko w pierwszej partii, a w kolejnych nie potrafili nawiązać walki z rywalem. Z kolei z Mosty-Nowak MKS-em Będzin Norwid triumfował 3:0, nie dając przeciwnikom żadnych szans.
Po tych spotkaniach trudno określić, jaka jest forma Norwida. W klubie nie ukrywają, że celem jest nie tylko utrzymanie w PlusLidze, ale i walka o awans do fazy play-off. Żeby to założenie zrealizować, nie wystarczy jedynie wygrywać z zespołami o podobnym potencjale.
Norwid w sobotę (5 października) zmierzy się z Jastrzębskim Węglem. Mistrz Polski w tym sezonie wygrał wszystkie 4 mecze i przewodzi ligowej tabeli. W Częstochowie chcą zatrzymać rozpędzonego przeciwnika, ale będzie to bardzo trudne zadanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje
Co Norwid musi zrobić, by pokonać jastrzębian? - Są jeszcze elementy do poprawy, ale to kosmetyka. Będziemy się skupiać nad tym, co dobre. Chcemy utrzymać jakość przez całe spotkanie. Do meczu z Jastrzębiem będziemy starali się poprawić te drobne elementy jak dogranie piłki sytuacyjnej czy wolnej. To możemy robić jeszcze lepiej - powiedział w rozmowie z Radiem Fiat drugi trener Norwida, Leszek Hudziak.
Nastroje w częstochowskim zespole są dużo lepsze po pierwszym w sezonie zwycięstwie.
- Zrehabilitowaliśmy się kibicom po nieudanym spotkaniu ze Ślepskiem. W tamtym meczu pokazaliśmy jakość tylko w pierwszym secie. To, co pokazywaliśmy na treningach, przełożyliśmy na mecz z MKS-em. Kontrolowaliśmy to spotkanie. W każdym z elementów pokazaliśmy to, co mamy najlepsze - dodał Hudziak.
Mecz Norwida z Jastrzębskim Węglem odbędzie się 5 października, a jego początek wyznaczono na godzinę 20:30.