Rywalizację w 3. kolejce Tauron Ligi rozpoczęło starcie drużyn, dla których celem będzie w tym sezonie utrzymanie się na tym poziomie. Mowa o ITA TOOLS Stali Mielec i Lotto Chemiku Police, który po rewolucji kadrowej jest daleki od formy z poprzednich sezonów. Po dotychczasowych spotkaniach w nieco lepszych nastrojach były policzanki, a wszystko za sprawą jednego zwycięstwa.
Początek tego starcia był wyrównany, jednak po 4-punktowej serii i ataku Dominiki Pierzchały na 8:4 uciekły policzanki. Miejscowe stopniowo odrabiały stratę i niedługo później doprowadziły do wyrównania. Z czasem to mielczanki wysforowały się na prowadzenie, a wynik 16:13 dał im błąd rywalek.
Choć w końcowej fazie przyjezdne były o krok od remisu, prowadzące nie dały się dogonić. Po świetnej końcówce i trzecim punktowym bloku Agaty Milewskiej siatkarki Stali mogły cieszyć się ze zwycięstwa 25:19.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!
Otwarcie drugiej partii ponownie przyniosło delikatną przewagę zawodniczek Dawida Michora. Tym razem miejscowe przez dłuższy czas nie pozwoliły im odskoczyć. Przyjezdne dopiero w środkowej fazie uciekły na trzy punkty, a niedługo później odskoczyły nawet na "cztery" oczka i 20:16. W tym momencie ich gra jednak stanęła, co skrzętnie wykorzystały mielczanki. Mielczanki nie tyle odrobiły stratę, ale też wygrały 9 z 10 ostatnich akcji, a w rezultacie całą odsłonę do 21.
Trzeci set rozpoczął się od pewnej gry Chemika, który po bloku Pierzchały odskoczył na 7:3. Choć po chwili przewaga przyjezdnych wzrosła nawet do sześciu "oczek", gospodynie nie zamierzały się poddawać i z czasem były o krok od remisu. Tym razem mistrzynie Polski nie dały się jednak dogonić i po błędzie rywalek uciekły na 16:13. Siatkarki Stali nie odpuszczały i w decydującej fazie doprowadziły do remisu po 24. Dwie ostatnie akcje, a zarazem cała partia, padły jednak łupem policzanek.
Otwarcie czwartej odsłony przyniosła największą dominację przyjezdnych, które po bloku świetnie spisującej się Julii Hewelt uciekły na 10:4. Mistrzynie Polski utrzymywały pewną przewagę, odskakując w środkowej fazie nawet na siedem "oczek". Miejscowe zanotowały jednak świetną pogoń, doprowadzając przy zagrywkach Milewskiej i Oliwii Sieradzkiej do stanu 18:18.
W końcówce gospodynie odskoczyły na dwa punkty i wypracowały dwie piłki meczowe. Policzanki w grze utrzymały co prawda dwa punktowe bloki Magdaleny Ociepy, ale tylko na chwilę. Finalnie mielczanki cieszyły się z wygrania tej partii 26:24 i cennego triumfu 3:1.
ITA TOOLS Stal Mielec - Lotto Chemik Police 3:1 (25:19, 25:21, 24:26, 26:24)
Stal: Mucha, Sieradzka, Ponikowska, Milewska, Kuligowska, Janicka, Łyduch (libero) oraz Walczak
Chemik: Dąbrowska, Ociepa, Grajber-Nowakowska, Fiedorowicz, Hewelt, Pierzchała, Nowak (libero) oraz Baić, Lokhmanchuk
MVP: Oliwia Sieradzka (Stal Mielec)