Na piątek, 11 października zaplanowane zostały pierwsze spotkania 6. kolejki PlusLigi. W pierwszej kolejności dojdzie do starcia Asseco Resovii Rzeszów z GKS-em Katowice, a następnie Jastrzębskiego Węgla z Indykpolem AZS Olsztyn.
Zarówno w jednym, jak i w drugim meczu faworyt może być tylko jeden. Mimo że rzeszowianie w czterech spotkaniach odnieśli tylko jedno zwycięstwo i zajmują 12. miejsce w tabeli, to i tak są na papierze zdecydowanie lepszym zespołem niż GKS.
Mimo że Resovia przegrała trzy mecze z rzędu, to każdy z nich rozegrany był z czołowym zespołem w naszym kraju. Z kolei GieKSa przegrała pięć pierwszych spotkań aż w końcu przełamała się w rywalizacji z Barkomem Każany Lwów. Jednak zapunktowanie w potyczce z rzeszowską ekipą byłoby niespodzianką.
Następnie do gry wkroczą siatkarze Jastrzębskiego Węgla i Indykpolu AZS. Gospodarze postarają się wrócić na właściwe tory po tym, jak sensacyjnie przegrali po tie-breaku z Steam Hemarpol Norwidem Częstochowa.
Miejscowi będą mieli jednak doskonałą okazję z uwagi na to, że na ich teren przyjedzie zespół z Olsztyna. W tym sezonie pokonał on tylko PSG Stal Nysę (3:0), a ostatnio w fatalnym stylu uległ beniaminkowi Nowyk-Mosty MKS-owi Będzinowi (0:3).
PlusLiga, 6. kolejka:
Asseco Resovia Rzeszów - GKS Katowice, godz. 17:30 (transmisja telewizyjna w Polsacie Sport 1)
Jastrzębski Węgiel - Indykpol AZS Olsztyn, godz. 20:30 (transmisja telewizyjna w Polsacie Sport 1)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!