Ma 31 lat i pewną emeryturę. Tyle będzie mu płacić Polska co miesiąc

Instagram / Wilfredo Leon / Wilfredo Leon
Instagram / Wilfredo Leon / Wilfredo Leon

Choć Wilfredo Leon ma dopiero 31 lat, to już teraz może być spokojny o swoją przyszłość. Dzięki zdobytemu medalowi igrzysk olimpijskich siatkarz będzie miał wypłacane stałe świadczenie.

Igrzyska olimpijskie w Paryżu w wykonaniu Biało-Czerwonych nie należały do najlepszych. Łącznie nasi sportowcy zdobyli 10 medali, z czego zaledwie jeden z najcenniejszego kruszcu (Aleksandra Mirosław we wspinaczce sportowej).

Srebrny "krążek" zdobyli natomiast siatkarze. Po pokonaniu w półfinale Stanów Zjednoczonych (3:2), w finale Polacy zmierzyli się z gospodarzami imprezy. Francuzi byli bezlitości i odnieśli pewne zwycięstwo (3:0), wobec czego to oni cieszyli się ze złota.

Drugą lokatę Biało-Czerwonych niewątpliwie należy uznać za sukces. Ten niósł za sobą szereg nagród, w tym finansowych. Biorąc pod uwagę wszystkie źródła, łącznie każdy z siatkarzy zarobił około 565 tysięcy złotych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje

To jednak nie wszystko. Zawodnicy, w tym Wilfredo Leon, zapewnili sobie emeryturę olimpijską. Od początku 2024 roku sportowcy dostają miesięcznie 4203,04 zł brutto. Jest to kwota większa o nieco ponad 250 złotych niż w ubiegłym roku.

Przypomnijmy, że obecny zawodnik Bogdanka LUK Lublin był kluczowym punktem w drużynie Nikoli Grbicia. W całym turnieju zdobył on 103 punkty, co przełożyło się na średnią nieco ponad 17 punktów na mecz.

Emerytura olimpijska obejmuje zawodników, którzy z igrzysk olimpijskich organizowanych od 2000 roku wrócili choćby z jednym medalem. Aby otrzymać to świadczenie, sportowiec musi spełniać kilka warunków - m.in. posiadać polskie obywatelstwo i mieć skończone 40 lat.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty