Prosecco Doc Imoco Conegliano od początku sezonu prezentuje znakomitą dyspozycję. Zespół z Joanną Wołosz i Martyną Łukasik w składzie jest niepokonany we wszystkich rozgrywkach, w których bierze udział. Wyjątkiem nie są rozgrywane w Hangzhou Klubowe Mistrzostwa Świata siatkarek.
W trzecim meczu fazy grupowej mistrzynie Włoch zmierzyły się z japońskim NEC Red Rockets. Conegliano rozpoczęło od szybkiego prowadzenia 5:1 i już do końca seta nie dało się dogonić. Rywalki co prawda zniwelowały stratę i zbliżyły się na jeden punkt, ale nie wyrównały wyniku. W decydujących fragmentach faworytki dodatkowo podkręciły tempo, co pozwoliło im wygrać 25:21.
Otwarcie drugiej partii było bardziej wyrównane. Mistrzynie Włoch zdołały co prawda uciec na dwa punkty, jednak rywalki odrobiły stratę. Dopiero w środkowej fazie przewaga Conegliano była wyraźniejsza, co przełożyło się na wynik 20:15. Choć Rockets od tego momentu wygrały cztery akcje i były o krok od remisu, prowadzące odpowiedziały taką samą serię, by zwyciężyć do 20.
ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali
Początek kolejnego seta był jedynym momentem, w którym zespół z Japonii był na prowadzeniu. Był to jednak krótki epizod, po którym faworytki wróciły do swojej gry. To pozwoliło im wypracować bezpieczną przewagę i pokazać rywalkom, że ciężko będzie im coś ugrać. Zespół Daniele Santarellego finalnie wygrał tę odsłonę 25:19, triumfując pewnie 3:0.
Conegliano odniosło tym samym trzecie zwycięstwo bez straty seta w trwających KMŚ. Dzięki temu zespół Wołosz i Łukasik wygrał grupę B i pewnie awansował do półfinału. Tam może dojść do hitowego starcia z ligowymi rywalkami, czyli Numią Vero Volley Milano.
Klubowe Mistrzostwa Świata siatkarek
Prosecco Doc Imoco Conegliano - NEC Red Rockets 3:0 (25:21, 25:20, 25:19)