Za nami półmetek fazy zasadniczej PlusLigi: Kto zaskoczył, kto zawiódł?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

PlusLiga niesamowicie się wyrównała. Nie ma drużyn niepokonanych, a każdy może wygrać z każdym. Czołówka liczy sześć ekip, szósty zespół od drugiego dzielą tylko dwa punkty, a od pierwszego - pięć. Druga grupa drużyn odstaje już od czołówki, bo 7. zespół ma na swoim koncie dwa razy mniej oczek niż 6.

W tym artykule dowiesz się o:

Skra Bełchatów

Podobnie jak w poprzednich latach, na szczycie PlusLigi plasuje się PGE Skra Bełchatów. W tym sezonie wygrywanie nie przychodzi już mistrzom Polski tak łatwo. Zwłaszcza w grudniu drużyna Jacka Nawrockiego odnotowała spadek formy, przegrywając z Neckermannem AZS Politechniką Warszawską i Domexem Tytan AZS Częstochowa. Bełchatowianie wygrali co prawda z Delectą Bydgoszcz, Jastrzębskim Węglem i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, ale już w meczu z Asseco Resovią po raz pierwszy w historii rozgrywek PlusLigi stracili punkt. Słabsza niż w poprzednich sezonach forma Skry wynika przede wszystkim z napiętego kalendarza (bełchatowianie grali w Klubowych Mistrzostwach Świata, występują także w Lidze Mistrzów), jak również z ograniczonych możliwości kadrowych, bo z kontuzjami borykały się lub nadal borykają się największe gwiazdy: Mariusz Wlazły, Michał Winiarski i Jakub Novotny.

Bilans Skry: 7 zwycięstw, 2 porażki

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Drugą lokatę w tabeli PlusLigi po 9 rozegranych meczach zajmuje ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Można to uznać za małą niespodziankę, bo drużyna z Opolszczyzny, chociaż prowadzona przez charyzmatycznego Krzysztofa Stelmacha, nie ma w swoim składzie wielkich gwiazd. ZAKSA to jednak zespół solidny, który podczas rozegranych do tej pory spotkań nie zaliczył w zasadzie żadnej poważniejszej wpadki. Kędzierzynianie ulegli co prawda Skrze Bełchatów, Delekcie Bydgoszcz i Jastrzębskiemu Węglowi, ale były to w teorii (a jak się później okazało, również w praktyce) zespoły od nich silniejsze. W trzech setach rozprawili się za to z Asseco Resovią. Jeżeli ZAKSA utrzyma formę na drugą część sezonu, może liczyć się w walce o medale.

Bilans ZAKSY: 6 zwycięstw, 3 porażki

Jastrzębski Węgiel

Trzecia pozycja Jastrzębskiego Węgla nie jest zaskoczeniem. Na krajowych parkietach, w przeciwieństwie do rozgrywek europejskich, drużyna Roberto Santillego radzi sobie całkiem dobrze. Jastrzębianie, podobnie jak Skra, w 9 rozegranych do tej pory spotkaniach ponieśli tylko dwie porażki, ulegając Skrze i Asseco Resovii. Za małe wpadki jastrzębian uznać można straty punktów (po wygranych 3:2) z teoretycznie słabszymi Siatkarzem Wieluń, Domexem Tytan AZS Częstochowa i AZS UWM Olsztyn. Warto jednak dodać, że w spotkaniach z zespołami z Wielunia i Olsztyna siatkarze JW przegrywali już po 0:2 i musieli gonić wynik, więc dwa punkty wywalczone w każdym z tych meczów można uznać za całkiem przyzwoity wynik. Na osłodę drużyna ze Śląska pokonała po 3:0 ZAKSĘ i Delectę.

Bilans Jastrzębskiego Węgla: 7 zwycięstw, 2 porażki

Delecta Bydgoszcz

Drużyna Waldemara Wspaniałego, jeszcze w ubiegłym sezonie rywalizowała w dole tabeli PlusLigi. Teraz, znacznie wzmocniona, ma bić się o medale mistrzostw Polski. Po ekipie z Bydgoszczy widać, że została znacznie przebudowana, bo jej forma przypomina sinusoidę. Przykładowo w 7. kolejce PlusLigi Delecta uległa 0:3 w nieco kompromitującym stylu PGE Skrze Bełchatów, by tydzień później w trzech setach pokonać Resovię w Rzeszowie. W 9. kolejce w niewytłumaczalny sposób bydgoszczanie ulegli 0:3 Jastrzębskiemu Węglowi, nie podejmując właściwie walki. Potencjał duży, ale forma jeszcze niestabilna.

Bilans Delekty: 6 zwycięstw, 3 porażki

AZS Częstochowa - Skra Bełchatów 3:0. Mistrz Polski nie zwykł przegrywać w takim stylu

Domex Tytan AZS Częstochowa

To chyba największa niespodzianka połowy fazy zasadniczej. Częstochowianie, którzy przed sezonem przeszli prawdziwą burzę, włącznie ze zmianą trenera, podobnie jak rok temu udowadniają, że nazwiska nie grają roli i całkiem śmiało poczynają sobie na ligowych parkietach. Wygrali z Delectą i Asseco Resovią, urwali punkty Jastrzębskiemu Węglowi i, co było chyba największą sensacją, 3:0 pokonali Skrę. Młodej drużynie wciąż jednak zdarzają się wpadki, bo za taką uznać można porażkę 1:3 z Jadarem Radom.

Bilans AZS-u Częstochowa: 6 zwycięstw, 3 porażki

Asseco Resovia Rzeszów

O ile 5. miejsce Akademików z Częstochowy było niespodzianką in plus, o tyle 6. lokatę rzeszowskiej Resovii uznać można za zaskoczenie w negatywnym tego słowa znaczeniu. Drużyna Ljubo Travicy przegrała aż 4 z 9 rozegranych do tej pory spotkań, ulegając Skrze, ZAKSIE, Delekcie i AZS-owi Częstochowa. Za pozytyw można uznać pierwsze w historii PlusLigi urwanie punktów Skrze (po porażce 2:3). Warto jednak dodać, że rzeszowianie tracą do 2. lokaty tylko dwa oczka (ależ ta liga wyrównana!). Jeżeli tylko zaczną grać w PlusLidze tak dobrze jak w Lidze Mistrzów i omijać ich będą kontuzje (które sporo namieszały w zespole), z pewnością włączą się do walki o medale, co jest ich celem.

Bilans Resovii: 5 zwycięstw, 4 porażki

AZS UWM Olsztyn

Po czterech rozegranych spotkaniach PlusLigi Akademicy z Olsztyna mieli na swoim koncie cztery porażki i ani jednego wygranego seta. Przełamanie przyszło w 5. kolejce, kiedy AZS 3:1 pokonał Jadar Radom. Później rozkręcili się ściągnięci do Olsztyna Brazylijczycy, drużyna Mariusza Sordyla urwała punkty zespołom z Rzeszowa oraz Jastrzębia i odbiła się od strefy spadkowej. Mający, podobnie jak AZS Częstochowa, ogromne przedsezonowe problemy, olsztynianie PlusLigi raczej nie podbiją, ale dobra gra powinna im wystarczyć do spokojnego utrzymania się.

Bilans AZS-u Olsztyn: 2 zwycięstwa, 7 porażek

Pamapol Siatkarz Wieluń

Beniaminek z Wielunia ma na swoim koncie tylko dwa zwycięstwa odniesione z rywalami z podobnej półki - AZS-em Olsztyn oraz Neckermannem AZS Politechniką Warszawską. Drużyna Damiana Dacewicza urwała również punkt Jastrzębskiemu Węglowi (chociaż w meczu prowadziła już 2:0) i dzięki temu plasuje się na pozycji 8., która na koniec fazy zasadniczej dawałaby jej awans do fazy play-off. Tyle samo oczek co Siatkarz zgromadził jednak 9. Jadar Radom, który ustępuje zespołowi z Wielunia tylko gorszym bilansem setów. Wielunian czeka więc w tym sezonie trudna walka o utrzymanie.

Bilans Siatkarza Wieluń: 2 zwycięstwa, 7 porażek

Jastrzębski Węgiel - Siatkarz Wieluń 3:2. To był najlepszy mecz beniaminka w PlusLidze

Jadar Radom

Drużyna Jana Sucha w 9 rozegranych do tej pory spotkaniach błysnęła tylko raz, kiedy w 4. kolejce pokonała Domex Tytan AZS Częstochowa. W innych meczach radomianie wydawali się jakby pogodzeni z losem ligowego średniaka, który im przypadł. Wygrali jeszcze co prawda z Siatkarzem Wieluń, ale beniaminek wyprzedza ich w ligowej tabeli. Jadar przegrał za to z Politechniką Warszawską i AZS-em UWM Olsztyn, czyli głównymi rywalami do utrzymania w lidze. Zespół z Radomia musi nastawić się na trudną walkę, by uniknąć spadku.

Bilans Jadaru: 2 zwycięstwa, 7 porażek

Neckermann AZS Politechnika Warszawska

Podobnie jak zespoły z Olsztyna, Wielunia i Radomia, Akademicy z Warszawy odnieśli do tej pory tylko dwa zwycięstwa. Drużyna Radosława Panasa już nie czaruje tak jak w poprzednim sezonie, ale o niespodziankę się pokusiła i wygrała 3:2 z PGE Skrą. To był jednak jeden z nielicznych dobrych występów bardzo młodej warszawskiej ekipy. Stołeczni Akademicy stracili punkty w starciach z zespołami, z którymi przyjdzie im walczyć o utrzymanie - przegrali 0:3 z AZS-em Olsztyn i Siatkarzem Wieluń, a z Jadarem Radom podzielili się oczkami.

Bilans Politechniki: 2 zwycięstwa, 7 porażek

Tabela PlusLigi na półmetku fazy zasadniczej

LpDrużynaMPKTSety
1Skra Bełchatów92124:10
2ZAKSA Kędzierzyn-Koźle91821:11
3Jastrzębski Węgiel91822:12
4Delecta Bydgoszcz91820:14
5AZS Częstochowa91724:15
6Resovia Rzeszów91619:14
7AZS Olsztyn9810:22
8Siatkarz Wieluń9711:21
9Jadar Radom9710:24
10AZS Politechnika959:25
Źródło artykułu: