Krótka przerwa Delecty na świętowanie

Niedługo odpoczęli od uprawianej przez siebie dyscypliny siatkarze Delecty Bydgoszcz. Po przerwie świątecznej wznowili treningi, aby dobrze przygotować się do czekającego ich już 4 stycznia rewanżowego meczu w 1/4 finału Pucharu Polski z Pamapolem Wieluń. Podopieczni Waldemara Wspaniałego zdają sobie sprawę, że są w niełatwej sytuacji po porażce u siebie 1:3. Nie zamierzają jednak składać broni.

Paweł Sala
Paweł Sala

Wieczorem w przeddzień Wigilii zawodnicy Delecty rozjechali się na święta Bożego Narodzenia do domów. Najdalej, bo na Słowację mieli Martin Sopko i Michal Cerven. Już w niedzielę wieczorem powrócili jednak do Bydgoszczy.

- W poniedziałek rano siatkarze uczestniczyli w zajęciach na siłowni w Sport Factory, a popołudniu spotkali się na treningu w "Łuczniczce". Do meczu w Wieluniu będziemy przygotowywać się na własnych obiektach, z małą przerwą na powitanie nowego roku - mówił Janusz Zacniewski, menedżer Delecty Bydgoszcz.

Już 4 stycznia 2010 roku siatkarzy z Bydgoszczy czeka rewanżowy mecz w ramach Pucharu Polski. Po niespodziewanej porażce 1:3 u siebie wyjeżdżają oni na gorący teren do Wielunia. Tam będą musieli odnieść zwycięstwo 3:0 lub 3:1 (przy korzystnym bilansie małych punktów), aby myśleć o awansie do półfinału.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×