Będzie finałowa powtórka. Projekt Warszawa zdominowany przez obrońców tytułu

PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: zawodnicy Aluronu CMC Warty
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: zawodnicy Aluronu CMC Warty

Aluron CMC Warta wywiązała się z roli faworyta w Tauron Pucharze Polski. W półfinale zdominowała Projekt Warszawa 3:0 i pewnie zameldowała się w finale. Tam podobnie jak przed rokiem zmierzy się z Jastrzębskim Węglem i to ona będzie broniła tytułu.

To nie pierwszy raz gdy Projekt Warszawa i Aluron CMC Warta Zawiercie rywalizują w półfinale Pucharu Polski. Już przed rokiem obie ekipy zagrały w Tauron Arenie, a awans i później wygraną w całych rozgrywkach ostatecznie wywalczyli zawiercianie. Choć statystycznie górowali jedynie w ataku, to wystarczyło do odniesienia zwycięstwa 3:0. Prawdziwym kilerem na skrzydle był wówczas Karol Butryn.

W tegorocznym półfinale także zawiercianie byli faworytem, a ze swojej roli postanowili wywiązywać się od samego początku. Pierwszego seta rozpoczęli eliminując wszystkie opcje Jana  Firleja w ataku. Zablokowali prawe skrzydło z Bartłomiejem Bołądziem, nie przepuszczali na środku Jakuba Kochanowskiego, a na lewym Artura Szalpuka (8:2).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk i jej nowa pasja. Nie zgadniesz, co kupiła

Liderował im Bartosz Kwolek, a gdy Miguel Tavares Rodrigues włączył zagrywkę, ich przewaga wynosiła już 10 "oczek" (16:6). Trener Piotr Graban próbował ratować sytuację zmianami i wprawdzie przyniosły one pewne korzyści, lecz strata do zawiercian była zbyt duża. Choć wynik na to nie wskazuje, set zakończył się laniem (25:18).

Pierwszosetowy nokaut seta podziałał jak zimny prysznic dla przegranych, jednak nie na tyle, aby ograć solidnie grających zawiercian. Początek drugiego seta to wyrównana walka punkt za punkt, a dopiero gdy tak jak w pierwszym na linii 9. metra zameldował się Tavares, Aluron CMC Warta zaczął budować przewagę (17:13). Największym mankamentem Projektu było przyjęcie i negatywnie rzutowało na pozostałe elementy.

Warszawianie utrzymywali je na 26 proc. poziomie, podczas gdy rywale 62 proc. Stąd gdy zdołali jeszcze dogonić wynik w drugim secie (19:19), wejście w pole serwisowe Karola Butryna zgasiło ich nadzieje na wygraną. Atakujący Aluronu CMC Warta zaserwował dwa asy (23:19), czym przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny (25:21).

Poza wspomnianym Butrynem i Kwolkiem, w ofensywie z każdą piłką coraz lepiej prezentował się Aaron Russell, a po warszawskiej stronie szyki próbowali trzymać Kevin Tillie i Linus Weber - zmiennik Bołądzia. W trzecim secie to właśnie ten duet próbował przeciwstawić się świetnie dysponowanym zawiercianom. Jednak podobnie jak w drugim secie, udawało im się to do połowy partii (13:13).

Tym razem ich katem w serwisie nie był Tavares, a Russell (13:17). Co więcej ponownie zbliżyli się wynikiem w końcówce (18:19), lecz nawet na chwilę nie odebrali inicjatywy wicemistrzom Polski. Kropkę nad "i" postawił Aaron Russell głębokim atakiem po skosie (25:19). Natomiast MVP został Butryn.

Zawiercianie podobnie jak przed rokiem w finale zmierzą się z JSW Jastrzębskim Węglem i to oni będą bronić trofeum. Do wielkiego starcia dojdzie w niedzielę o 14:45.

Natomiast półfinałowi bohaterowie po pucharowym weekendzie ponownie staną w szeregi do walki o ligowy finał. Półfinały playoff między Aluron CMC Warta a Projektem Warszawa rozpoczną się 19 kwietnia w stolicy.

II półfinał Tauron Pucharu Polski:

PGE Projekt Warszawa - Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (18:25, 21:25, 19:25)

Projekt: Firlej, Bołądź, Tillie, Szalpuk, Semeniuk, Kochanowski, Wojtaszek (libero) oraz Brand, Weber, Kozłowski, Wrona, Borkowski.

Aluron CMC Warta: Russell, Butryn, Tavares, Kwolek, Bieniek, Gladyr, Perry (libero)

MVP: Karol Butryn (Aluron CMC Warta Zawiercie)

Awans: Aluron CMC Warta Zawiercie

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści