Koziołek zwinął manatki - po turnieju kadetów w Kędzierzynie-Koźlu

Finałowy pojedynki kędzierzyńskiego turnieju kadetów "Koziołek 20010" bardzo wysoko ocenili zaproszeni goście. Magdalenie Śliwie tak podobała się gra, że spontanicznie ufundowała własną nagrodę. Strój włoskiej Vicenzy otrzymała rozgrywająca SMS Bielsko-Biała. Puchar od trenera Dariusza Luksa dostał natomiast "sypacz" BBTS-u. Piątą edycję mocno obsadzanego, kędzierzyńskiego turnieju wygrały zespoły BBTS Bielsko i Budowlanych Toruń. W tych dwóch miastach będzie teraz mieszkał "Koziołek".

W tym artykule dowiesz się o:

Na dworze śnieżyca i mróz, a w kędzierzyńskiej hali Azoty gorąco jak nigdy i do tego trwa ostra walka piętnastolatków na zagrywki, zbicia i bloki. W niedzielne południe zakończył się piąty, jubileuszowy młodzieżowy turniej siatkarski "Kędzierzyńsko-kozielski Koziołek". - W tym roku wystartowało 16 zespołów siatkarzy i 8 drużyn siatkarek. Zgłoszeń mieliśmy jednak więcej. Cóż turniej ma już taką renomę, że wybieramy najlepszych - śmiał się Andrzej Gąsior, trener miejscowego MMKS, który tym razem wystąpił w roli organizatora. - Gdyby nie pomoc dyrekcji PG nr 5 i MOSiR, to chyba nie dalibyśmy rady. Pani dyrektor szkoły udzieliła gościny drużynom, a MOSiR udostępnił nam halę - wyliczał Gąsior. - Wspaniale spisali się również rodzice naszych zawodników. Pomagali praktycznie od świtu do... północy.

Dla młodych siatkarzy najważniejsza była jednak rywalizacja. Koziołek od ubiegłego roku "mieszkał" w Kędzierzynie-Koźlu, bo turniej wygrali wtedy gospodarze. - Niespecjalnie chce się wyprowadzać z naszego miasta - żartowali przed pierwszym meczem zawodnicy gospodarzy. No i było blisko.

Pierwsza drużyna PG nr 5 wygrała bowiem w cuglach swoją grupę eliminacyjną, a w półfinałach o wszystkim decydowały mecze z BBTS Bielsko. Podopieczni trenera Tomasza Siemaszki wygrali pierwszego seta 25:14, drugiego przegrali w identycznym stosunku, ale tie break był już popisem bielszczan, którzy wygrali go 15:5. Co nie udało się w tym meczu, powiodło się z drugą drużyną Bielska. Chłopcy z PG nr 5 wygrali 2:0 i w pojedynku o trzecie miejsce zmierzyli się z Feniksem Leżajsk. Tu historia się powtórzyła. Znowu wygrali pierwszą partię 25:20, by przegrać kolejną do 20 i tie breaka do 12.

W ten sposób "Koziołek", który jeszcze biegał po hali wiedział, że musi zwijać manatki. W finale BBTS I pokonał 2:1 ( 25:22, 10:25, 15:12) Resovię i był to, jak mówili sami zawodnicy, słodki rewanż za ubiegłoroczną porażkę BBTS w finałach mistrzostw Polski młodzików. - Tam przegraliśmy 1:2, tu karta się odwróciła – cieszyli się siatkarze z Bielska. Kędzierzyński "Koziołek" przez rok będzie teraz mieszkał całkiem niedaleko beskidzkich hal. Drugie miejsce zajęła drużyna Resovii, a na najniższym stopniu podium stanęli siatkarze Feniksa Leżajsk. Pewną niespodzianka było dopiero 9. miejsce VC Drezno. Niemcy byli bowiem jednym z faworytów. Trochę tłumaczy ich jednak długa podróż w śnieżycy i fakt, że swoje mecze musieli rozegrać w ciągu dwóch, a nie trzech dni. W eliminacjach rozegrali na przykład aż trzy spotkania z rzędu. To po prostu mordercza dawka.

W cieniu turnieju chłopców grały dziewczyny. Ale i tu walka była niezwykle zacięta. Dwa najważniejsze mecze turnieju rozstrzygnięto dopiero w tie breakach. W małym finale UKS Łańcut przegrał 1:2 z MUKS Volley Płock, a w meczu o pierwsze miejsce siatkarki Budowlanych Toruń pokonały 2:1 SMS EDU-Sport Bielsko Biała. Piąte miejsce zajęły dziewczęta z kędzierzyńskiego PG nr.5, które wygrały z 2:0 z UKS 13 Zielona-Góra.

Bardzo wysoko ocenili turniej zaproszeni goście. Co prawda tym razem nie mogli obserwować finałów siatkarze ZAKSY, ale za to pojawiła się dwukrotna mistrzyni Europy, Magdalena Śliwa, która ufundowała nagrodę dla najlepszej rozgrywającej turnieju dziewcząt. W ten sposób rozgrywająca bielskiego SMS wzbogaciła się o strój włoskiej Vicenzy, klubu, w którym w latach 2004 – 2006 grała aktualna zawodniczka MKS Dąbrowa Górnicza.

Puchar dla najlepszego rozgrywającego turnieju ufundował natomiast Dariusz Luks, aktualny drugi trener, kobiecej drużyny BKS Bielsko Biała. "Garnek", jak mówi młodzież, otrzymał rozgrywający BBTS-u Bielsko-Biała.

- Poziom turnieju wszyscy ocenili bardzo wysoko, a trenerzy innych ekip już dziś pytali mnie czy zaprosimy ich za rok. Myślimy o tym, by trochę zmienić formułę zawodów, ale na razie wszyscy, zawodnicy i organizatorzy muszą ochłonąć po sportowych emocjach - podsumowała udany siatkarski weekend, Violetta Bernat zastępca dyrektora PG nr 5 do spraw sportowych.

Końcowe wyniki:

Kadeci: 1.BBTS I Bielsko-Biała, 2. Resovia I Rzeszów, 3. Feniks Leżajsk, 4 PG nr.5 I Kędzierzyn-Koźle, 5. Gwardia I Wrocław, 6. Gwardia II Wrocław, 7. TPS Lublin, 8. Wifama Łódź.

Kadetki: 1. Budowlani Toruń, 2. SMS EDU Bielsko Biała, 3. MUKS Volley Płock, 4. UKS Łańcut, 5. PG nr.5 Kędzierzyn-Koźle, 6. UKS 13 Zielona Góra

Komentarze (0)