Zawodnicy Nikoli Grbicia fazę zasadniczą Ligi Narodów zakończyli na 5. lokacie z ośmioma zwycięstwami i czterema porażkami na koncie. Podczas turnieju finałowego w chińskim Ningbo reprezentanci Polski pokazali już swoją wielką moc. W ćwierćfinale pokonali 3:0 Japonię, a w półfinale w takim samym stosunku Brazylię.
Finałowe starcie z Włochami mogło zwiastować ciekawą walkę. Biało-Czerwoni mieli jednak inny plan na ten mecz i ponownie udowodnili, że ich prowadzenie w rankingu FIVB nie jest przypadkiem. Wicemistrzowie olimpijscy zagrali solidne spotkanie i wykorzystali liczne potknięcia rywali, triumfując 3:0.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Tłumy oszalały na punkcie Polek. Zobacz ich drogę po brąz Ligi Narodów
Nasza drużyna po raz drugi wygrała tym samym Ligę Narodów. Wcześniej dokonała tego w 2023 roku, pokonując w finałowym starciu w gdańskiej Ergo Arenie Amerykanów 3:1. Dla Polski to już szósty z rzędu medal tych rozgrywek.
Od momentu wprowadzenia formatu Ligi Narodów, który w 2018 roku zastąpił Ligę Światową, Biało-Czerwoni tylko raz nie stanęli na podium. Miało to miejsce w premierowej edycji, kiedy zajęli 5. lokatę. Od tego momentu nasza reprezentacja nie schodzi z podium. Oprócz wspomnianych dwóch złotych medali Polacy wywalczyli jeden srebrny (2021) i trzy brązowe (2019, 2022, 2024).
Dzięki temu Polacy są liderami klasyfikacji medalowej tych rozgrywek. Żadna inna drużyna nie może pochwalić się sześcioma krążkami Ligi Narodów. Po cztery medale wywalczyli Francuzi (2 złote, 1 srebrny, 1 brązowy) oraz Amerykanie (3 srebrne, 1 brązowy). To tylko pokazuje, że bez względu na to, jakim składem dysponuje trener Grbić, nasza drużyna narodowa nieustannie utrzymuje wysoki poziom.