Bezpośrednią przyczyną jest jednak przesunięcie Ligi Światowej, która rozpocznie się 4 czerwca. Tymczasem ostatni mecz PlusLigi zaplanowany jest na 8 maja.
Gdyby udało się skrócić ligę, Castellani mógłby dać kadrowiczom kilka dni wolnego, a potem pod spotkać się z kadrowiczami w Spale.
Jedną z propozycji sztabu kadry jest skrócenie pierwszej rundy play-off, gdzie można by grać do dwóch, zamiast do trzech zwycięstw. Na to jednak nie zgodzą się słabsze kluby, dla których dodatkowe mecze ze Skrą czy Resovią to żyła złota.
Nie oznacza to jednak, że Castellani zostanie z niczym. Być może uda się zagęścić terminarz rezygnując z koncepcji, aby każdy mecz finału ligi rozgrywany był na przemian w halach finalistów (system 1-1-1-1-1) i powrót do tradycyjnego 2-2-1.