W sobotnim (27 września) półfinale siatkarskich mistrzostw świata 2025 reprezentacja Polski przegrała z Włochami (0:3, WIĘCEJ TUTAJ).
Już przed meczem z Italią Biało-Czerwoni stanęli przed poważnymi wyzwaniami. Na niecałą godzinę przed rozpoczęciem rywalizacji dotarła wiadomość o urazie Bartosza Kurka, który z powodu kontuzji został wpisany do protokołu meczowego jako libero, co wykluczyło go z gry. Jego miejsce na ataku zajął Kewin Sasak.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Polacy w drodze do finału mistrzostw świata. Tak wyglądają przygotowania
Tuż po ostatniej piłce meczu, mimo bolesnej porażki i własnego urazu, Kurek pokazał prawdziwe przywództwo. Kapitan, nie bacząc na fatalny wynik półfinału, zebrał wszystkich zawodników na parkiecie (patrz wideo poniżej), nawołując ich, by dołączyli do kółka.
W tym trudnym momencie dla całej ekipy, kiedy emocje były na najwyższym z możliwych poziomów, 37-letni Kurek zjednoczył drużynę przed kolejnym wyzwaniem, dając przykład postawy godnej kapitana.
W niedzielę (28 września, o godz. 8:30 czasu środkowoeuropejskiego) Polacy zagrają o brązowe medale MŚ 2025 na Filipinach z Czechami.