Sir Susa Scai Perugia od początku sezonu spisuje się bez zarzutu. Klub, w którym występuje Kamil Semeniuk, zanotował zwycięstwa w dwóch pierwszych meczach włoskiej Serie A, choć już w 2. kolejce stracił punkt.
Kolejnym rywalem brązowego medalisty poprzednich rozgrywek była Sonepar Padova. Oczywiście zespół reprezentanta Polski był zdecydowanym faworytem tego spotkania, co potwierdziło się na parkiecie.
Drużyna z Perugii zanotowała pewne zwycięstwo w trzech setach. Tak naprawdę dopiero w ostatnim goście byli w stanie nawiązać walkę z rywalami, co ostatecznie nie wpłynęło na końcowy wynik.
Semeniuk, który przyczynił się do zwycięstwa z Cucine Lube Civitanova, tym razem nie pomógł swojej ekipie. Reprezentant Polski w ogóle nie pojawił się na parkiecie, do czego w tym sezonie jeszcze nie doszło.
Serie A, 3. kolejka:
Sir Susa Scai Perugia - Sonepar Padova 3:0 (25:15, 25:16, 25:21)
ZOBACZ WIDEO: Kołecki jasno o polskiej piłce. "Trudno mi znaleźć klub, któremu mógłbym kibicować"