O pozycję wicelidera - przed spotkaniem ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W najciekawszym spotkaniu XV kolejki PlusLigi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmować będzie Jastrzębski Węgiel. Gdyby kędzierzynianie wygrali za trzy punkty, zwiększą swoją przewagę nad 3. Resovią aż do pięciu oczek. Problem w tym, że w tym sezonie drużyna Krzysztofa Stelmacha przegrała z ekipą z Jastrzębia dwukrotnie po 0:3.

Na cztery kolejki przed końcem fazy zasadniczej raczej przesądzone jest już, że pierwsze miejsce przypadnie mistrzom Polski - PGE Skrze Bełchatów. Na kolejnych kilku lokatach trwa natomiast zacięta walka o jak najlepszą pozycję przed play off. Ponieważ różnice między zespołami są minimalne, po każdej kolejce spotkań dochodzi do przetasowań, a sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie.

Do kolejnych zmian może dojść już w niedzielę, po meczu kończącym XV kolejkę spotkań, pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle a Jastrzębskim Węglem. W przypadku wygranej kędzierzynianie umocnią się na drugim miejscu i odskoczą trzeciej Resovii już na pięć oczek (w przypadku wygranej za trzy punkty) lub na cztery punkty (jeśli zwyciężą po tie-breaku). Mając w perspektywie jeden mecz z mocnym rywalem (AZS-em Częstochowa) i dwa z teoretycznie słabszymi przeciwnikami (Siatkarz Wieluń, AZS Olsztyn), drużyna Krzysztofa Stelmacha będzie miała duże szanse na utrzymanie tej lokaty do końca fazy zasadniczej. Każda wygrana ZAKSY pozwoli ekipie z opolskiego zachować drugą lokatę.

Kędzierzynianie pozostaną na drugim miejscu również w przypadku porażki 2:3. Wtedy na trzecie miejsce w tabeli, po wygranej za dwa oczka wskoczy Jastrzębski Węgiel, nad którym ZAKSA będzie miała dwa punkty przewagi. Trzecia Resovia traciłaby wówczas do wicelidera trzy oczka. Sytuacja zrobi się niezwykle ciekawa, kiedy spotkanie za trzy punkty wygra Jastrzębski Węgiel. Drużyna Roberto Santillego zdaje się mieć sposób na ZAKSĘ, którą w tym sezonie pokonała już dwukrotnie, i to bez straty seta (w VI kolejce PlusLigi i w półfinale Pucharu Polski). W przypadku zwycięstwa drużyny ze Śląska 3:0, Jastrzębski Węgiel zrówna się z ZAKSĄ punktami, ale wyprzedzi ją minimalnie lepszym bilansem setów (36:19 do 35:20). Jeśli Jastrzębie wygra 3:1, oba zespoły zrównają się punktami i stosunkiem setów (36:20).

- Bardzo chcielibyśmy zająć drugie miejsce. Nie myślimy na razie o fazie play-off, tylko koncentrujemy się na każdym najbliższym spotkaniu. W ostatnich czterech kolejkach chcemy sięgnąć po komplet punktów - zapewnia na łamach oficjalnej strony Jastrzębskiego Węgla, ksjastrzebskiwegiel.pl, kapitan drużyny ze Śląska, Grzegorz Łomacz. Siatkarz podkreśla jednak, że jego drużyna nie ma żadnego patentu na ZAKSĘ. - W każdym meczu musimy walczyć na całego i udowodniać swoją wyższość. Wiemy, że jeśli zagramy dobrą i skuteczną siatkówkę, to jesteśmy w stanie zdobyć komplet punktów - kończy zawodnik.

Początek spotkania w niedzielę o godz. 14.45.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)