Pierwsze mecze 12. kolejki rundy rewanżowej rozegrane zostały już w sobotę - w tym pojedynek Itasu Diatec Trentino z Yogą Forlì. Spotkanie nie przyniosło żadnych niespodzianek, podopieczni Radostina Stojczewa bez najmniejszych problemów w trzech nie za długich setach pokonali rywali. Najwięcej punktów przyjezdni zdobyli w partii trzeciej, ale i tak nie udało im się przekroczyć magicznej granicy dwudziestu oczek. W drugiej zaś zdobyli zaledwie 13 punktów. Ekipa z Trydentu nie namęczyła się więc dzień przed wylotem do Rzeszowa.
Łukasz Żygadło w ten weekend dostał możliwość gry od początku do końca spotkania. I szansę tę wykorzystał maksymalnie, prowadząc swoich kolegów do zwycięstwa i wieńcząc pojedynek tytułem MVP. Po meczu polski rozgrywający miał na swoim koncie 7 punktów, w tym dwa asy serwisowe i cztery oczka zdobyte blokiem.
Pozostali Polacy w Serie A1 na parkiet wyszli w niedzielę. I to obaj na ten sam: Lube Banca Marche Macerata podjęła bowiem Prismę Taranto. Choć i Sebastian Świderski, i Zbigniew Bartman pojawili się na boisku, nie stanęli oko w oko. Młodszy przyjmujący nie spisywał się w tym pojedynku najlepiej i zabrakło dla niego miejsca w szóstce w trzeciej partii. Starszy zaś wszedł na zmianę w ostatniej odsłonie i zaprezentował się zgoła odmiennie: mimo iż nie spędził na boisku nawet seta, wybrano go MVP spotkania. Kluczowe dla decyzji obserwatorów tej potyczki były z pewnością dwie ostatnie akcje. Bo to właśnie "Świder" skutecznym blokiem zdobył dla swojego zespołu piłkę meczową, a następnie efektywnym kontratakiem zakończył spotkanie. Warto nadmienić, że Polak pojawił się przy stanie 7:4 dla Prismy Taranto, zmieniając nie tylko Alberto Cisollę, ale i - jak widać - losy tego seta. W poprzednich dwóch zaś ekipa z Maceraty wyraźnie dominowała.
Polski przyjmujący Lube podczas swojego nie za długiego pobytu na boisku zdążył zdobyć 7 punktów: pięć z ataku przy 71-proc. skuteczności, po jednym blokiem i zagrywką. Sebastian Świderski nieźle też spisywał się w odbiorze: 67 proc. piłek przyjął pozytywnie, a 56 proc. perfekcyjnie. Drugi z Polaków na pewno nie może zaliczyć tego spotkania do udanych, nie tylko ze względu na jego wynik. Zbigniew Bartman zdobył bowiem tylko 3 punkty w trakcie dwóch spędzonych na parkiecie setów. Wszystkie atakiem przy 21-proc. skuteczności. Nie zawiódł jedynie w przyjęciu, które ostatnio kulało: 87 proc. piłek odebrał pozytywnie, a 53 proc. perfekcyjnie.
Wyniki 12. kolejki rundy rewanżowej:
Itas Diatec Trentino - Yoga Forlì 3:0 (25:16, 25:13, 25:18)
Marmi Lanza Verona - Acqua Paradiso Monza 1:3 (18:25, 25:16, 25:27, 20:25)
Lube Banca Marche Macerata - Prisma Taranto 3:0 (25:23, 25:20, 25:23)
Andreoli Latina - Esse-ti Carilo Loreto 3:1 (25:19, 25:19, 25:27, 25:18)
Sisley Treviso - CoprAtlantide Piacenza 3:0 (25:21, 28:26, 25:23)
Aran Cucine Abruzzo Pineto - Bre Banca Lannutti Cuneo 1:3 (18:25, 25:23, 15:25, 11:25)
Trenkwalder Modena - Rpa-Luigibacchi.it Perugia 3:0 (25:22, 25:22, 25:21)
Pauzuje: Tonno Callipo Vibo Valentia
Tabela Serie A1 po 27 kolejkach
1 | Itas Diatec Trentino | 63 | 25 | 68:24 |
---|---|---|---|---|
2 | Bre Banca Lannutti Cuneo | 57 | 25 | 61:28 |
3 | Sisley Treviso | 55 | 25 | 65:31 |
4 | Trenkwalder Modena | 51 | 25 | 59:36 |
5 | Lube Banca Marche Macerata | 51 | 25 | 60:37 |
6 | CoprAtlantide Piacenza | 51 | 26 | 59:36 |
7 | Acqua Paradiso Monza | 49 | 25 | 58:37 |
8 | Marmi Lanza Verona | 41 | 26 | 52:47 |
9 | Rpa-Luigibacchi.it Perugia | 33 | 25 | 46:54 |
10 | Tonno Callipo Vibo Valentia | 30 | 25 | 40:54 |
11 | Prisma Taranto | 25 | 25 | 33:57 |
12 | Andreoli Latina | 23 | 26 | 38:63 |
13 | Yoga Forlì | 18 | 25 | 28:64 |
14 | Esse-ti Carilo Loreto | 14 | 25 | 26:68 |
15 | Aran Cucine Abruzzo Pineto | 6 | 25 | 14:71 |