Po dwóch zwycięstwach Murowanej Gośliny wydawało się, że sprawa awansu jednego z głównych faworytów zmagań na drugoligowym froncie rozstrzygnie się już w sobotę. Tymczasem ekipa z Wielkopolski napotkała niesamowity opór Jokera Świecie, który udowodnił, że na własnym parkiecie jest groźny nawet dla najlepszych.
W drugiej grupie kibice w trzecim meczu z rzędu pomiędzy akademiczkami z Politechniki Śląskiej a Gaudią Trzebnica byli świadkami pięciu setów. Tym razem sukces jednak przypadł drużynie AZS-u i nie zanosi się, żeby rywalizacja miała zakończyć się po czwartej batalii.
Tylko jednego seta w rywalizacji z Szóstką Biłgoraj zdobyły siatkarki AZS-u Politechnika Radomska. Dla gospodyń sobotniej konfrontacji i tak był to spory sukces, bowiem wystąpiły one bez swoje armaty - Iwony Lachowskiej. Podopieczne Pawła Wrzeszcza w pełni to wykorzystały, zwłaszcza, gdy w ataku i zagrywce dzieliła Paula Rauch. Co więcej, miała mocne wsparcie Kirze Maisiayonak. Tym samym AZS zakończył sezon, który mimo finałowych porażek, trzeba uznać za bardzo udany. Awansu aż do finału przed rozgrywkami raczej mało kto się spodziewał. Tymczasem akademiczki w drodze do niego sprawiły wiele miłych niespodzianek.
Żarty skończyły się także w zmaganiach ostatniej grupy. Siatkarki AZS-u UE Skawa Kraków wygrały na parkiecie Wisły i to one, zgodnie z notowaniami, są bliżej triumfu.
WYNIKI:
Grupa I
Joker Mekro Świecie - Murowana Goślina 3:1 (25:20, 25:19, 17:25, 25:21)
Stan rywalizacji: 2:1 dla Murowanej.
Grupa II
AZS Politechnika Śląska - Gaudia Trzebnica 3:2 (20:25, 23:25, 25:10, 25:17, 15:10)
Stan rywalizacji: 2:1 dla Politechnik Śląskiej
Grupa III
AZS Politechnika Radomska - Szóstka Biłgoraj 1:3 (17:25, 25:17, 19:25, 15:25)
Stan rywalizacji: 3:0 dla Szóstki
Grupa IV
Wisła AGH Kraków AZS UE Skawa Kraków 0:3 (18:25, 13:25, 22:25)
Stan rywalizacji: 2:1 dla AZS UE Skawa Kraków