Przedłużyć półfinałową rywalizację - zapowiedź meczu Organika Budowlani Łódź - Aluprof Bielsko-Biała

Po dwóch zwycięstwach we własnej hali, siatkarki Aluprofu Bielsko-Biała chcą już w sobotę zakończyć fazę półfinałową play-off Plus Ligi Kobiet. Czy pokrzyżują im te plany łodzianki i przedłużą rywalizację?

Gdyby te dwa zespoły spotkały się ze sobą przed kilkoma miesiącami, nie byłoby wątpliwości, że murowanym faworytem są bielszczanki, a beniaminek kobiecej ekstraklasy z Łodzi, może co najwyżej pokazać się z dobrej strony i postawić przeciwniczkom trudne warunki. Organika Budowlani to już jednak nie beniaminek, lecz zdobywca tegorocznego Pucharu Polski, a to zobowiązuje.

I właśnie po pucharowym zwycięstwie łodzianek, w Bielsku-Białej pałają żądzą rewanżu i szybkiego zakończenia rywalizacji w play-off wynikiem 3:0. Dwa kroki ku temu zostały już poczynione przed tygodniem. W pierwszym meczu BKS Aluprof męczył się z rywalkami jedynie w pierwszym secie, wygranym 29:27. W kolejnych partiach, podopieczne Wiesława Popika nie postawiły już utytułowanemu przeciwnikowi większego oporu.

Dzień później łodzianki zagrały zdecydowanie lepiej, dzięki czemu oglądaliśmy bardzo ciekawe i stojące na wysokim poziomie widowisko. O zwycięstwach w poszczególnych setach decydowały ostatnie piłki, a większym doświadczeniem i zimną krwią wykazały się gospodynie, wygrywając 3:1 i obejmując prowadzenie 2:0 w całej rywalizacji.

Bielszczanki muszą się nastawić w Łodzi na ciężkie spotkanie. Siatkarki Budowlanych, jak zapewnia trener Popik, nie pogodziły się jeszcze z porażką w całej serii play-off i postarają się odwrócić jej losy.

- Przed meczem w Łodzi postaramy się wyciągnąć odpowiednie wnioski z porażek w Bielsku i napsuć im sporo krwi - mówi Popik.

Co na to jego odpowiednik w BKS-ie, Mariusz Wiktorowicz? Przed kilkoma dniami, w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl, powiedział: - Jesteśmy w tej uprzywilejowanej pozycji, iż mamy dwa zwycięstwa. Dalej trzeba grać jednak swoją grę i musimy podejść do kolejnego spotkania w pełni skoncentrowani. Nikt nam za darmo nie odda trzech setów. Na pewno łodzianki zaryzykują, w końcu grają u siebie, zagrają odważnie. My jednak doskonale o tym wiemy i będziemy na to przygotowani. Będziemy się starali swoją dobrą grą odpowiedzieć na ich ataki, na ich grę swoją dobrą grą.

Trzeci mecz pomiędzy obiema drużynami w sobotę o 17, zaś w przypadku zwycięstwa łodzianek, czwarty pojedynek dzień później o 14:45.

Organika Budowlani Łódź - BKS Aluprof Bielsko-Biała

Mecz nr 3: sobota, 8 maja 2010, godz. 17:00

(ewentualnie) Mecz nr 4: niedziela, 9 maja 2010, godz. 14:45

Źródło artykułu: