Druga porażka polskich juniorek w towarzyskiej potyczce ze Słowaczkami

W ramach przedmeczu przed pojedynkiem Ligi Europejskiej pomiędzy reprezentacjami Słowacji i Hiszpanii, rozegrany został mecz juniorek teamu gospodarzy i zespółu Zbigniewa Krzyżanowskiego. W odróżnieniu od piątkowej potyczki, była to konfrontacja oficjalna. Ponownie lepsze okazały się Słowaczki.

W tym artykule dowiesz się o:

Biało-czerwone rozpoczęły potyczkę w takim samym składzie jak dzień wcześniej w Nitrze. Polski selekcjoner komplementował zarówno kibiców, jak i halę w Levicach. Jednak z gry swoich zawodniczek mógł być zadowolony jedynie połowicznie.

Po dwóch przegranych partiach Zbigniew Krzyżanowski zdecydował się na desygnowanie do gry pozostałych siatkarek. Dobrą zmianę dały wszystkie podopieczne, którym zaufał - Ewelina Polak, Ewa Śliwińska, Aleksandra Sikorska, Dominika Nowakowska, Anna Grejman, Karolina Grzelak.

- Od tego momentu była walka czego brakowało wczoraj. Zespół zaprezentował się mądrze i walecznie. W tie breaku walka toczyła się do ostatniej piłki - skomentował trzy ostatnie sety trener polskiej kadry. W niedzielę obie drużyny spotkają się ze sobą po raz trzeci.

Słowacja - Polska 3:2 (25:22, 25:18, 25:27, 16:25, 15:13)

Komentarze (0)