Spotkanie IV kolejki LŚ: Holandia - Brazylia

Z pewnością piłkarskie spotkanie pomiędzy Brazylijczykami a Holendrami na Mundialu będzie bardzo interesujące. Na to wydarzenie trzeba jednak poczekać, ale do konfrontacji tych dwóch reprezentacji dojdzie już w najbliższy weekend w ramach siatkarskiej Ligi Światowej. Portal SportoweFakty.pl uznał, że starcie Pomarańczowych z ekipą Canarinhos będzie najciekawszą rywalizacją podczas czwartej kolejki "Światówki".

W tym artykule dowiesz się o:

W lepszych nastrojach do tego spotkania przystąpią Brazylijczycy, opromienieni dwoma wygranymi nad Koreańczykami, natomiast dla Holendrów poprzedni weekend zakończył się katastrofą - w starciu z Bułgarią nie ugrali nawet seta!

Podopieczni Bernardo Rezende prowadzą w tabeli grupy A z dorobkiem czternastu punktów, siatkarze z Europy są na trzecim miejscu i mają dziewięć "oczek". Holendrzy, by zachować jeszcze szanse na awans do turnieju finałowego, muszą wygrać co najmniej jedno spotkanie. Nierealne? Nic bardziej mylnego, Pomarańczowi już w tej edycji Ligi Światowej wygrali z Mistrzami Świata, triumfując w trzech setach. Zawodnicy Petera Blange są w stanie pokonać utytułowanych rywali, jednakże warunek jest prosty, do minimum ograniczyć liczbę błędów własnych, których w ostatnich meczach było zdecydowanie za dużo. Holendrzy bardzo dobrze spisują się w bloku, a czołowe role odgrywają Rob Bontje i Wytze Kooistra. W kadrze znakomitą furorę robi Niels Klapwijk, który bierze ciężar gry na swoje ramiona, zdobywając ważne punkty. Wyróżnić należy także libero holenderskiej ekipy Jelte Maana, który zbiera pochlebne opinie za występy w tegorocznej Lidze Światowej.

Brazylijczycy mimo braku swojego czołowego libero Sergio, również nie mają powodów do zdenerwowania. Mario Junior gra bardzo dobrze, godnie zastępując podstawowego libero. W Rotterdamie pojawią się Murilo, Giba i Dante. Dwaj pierwsi odgrywali czołowe role w starciu z Koreańczykami, prezentując swoje nieprzeciętne umiejętności. Prawdopodobnie szansę na grę w dłuższym wymiarze dostanie Dante, który dotychczas pojawiał się tylko na krótkie zmiany. Forma Canarinhos jest zagadką, ponieważ ich gra faluje, siatkarze grają zrywami, ale to wciąż Brazylia, która mimo słabszej dyspozycji potrafi wygrywać istotne spotkania.

W zwycięstwo swojej drużyny wierzą Pomarańczowi. - Chcemy dać naszym fanom wspaniałym prezent. Wiemy, że jesteśmy w stanie pokonać Brazylię. Zrobimy wszystko, aby tak stało się w Rotterdamie - mówi atakujący Niels Klapwijk.

Dwumecz Holandia - Brazylia odbędzie się w Rotterdamie w sobotę o godzinie 17, zaś kolejne spotkanie w niedzielę o godzinie 15.

Źródło artykułu: