Aleksander Trojanowicz jest wiceprezesem zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. Na stanowisku prezesa klubu z Muszyny zastąpi Bogdana Serwińskiego, który przez ostatnie lata łączył tę funkcję z rolą trenera zespołu. Aleksander Trojanowicz na oficjalnej stronie drużyny Banku BPS Muszynianka Fakro wyjaśnił, dlaczego doszło do zmian w klubie. - Jako przedstawiciel głównego sponsora, Banku Polskiej Spółdzielczości S.A., chciałbym zapewnić, że staramy się układać klub profesjonalnie. Z muszyńską siatkówką związaliśmy się w minionym sezonie, kiedy wszystko już było w zasadzie poukładane. Ustalona była kadra meczowa, rozdzielone były już obowiązki w klubie. Nie chcieliśmy wtedy dokonywać żadnych zmian. Uważamy jednak, że nie jest dobrą sytuacją, kiedy na jednej osobie ciążą obowiązki związane z zarządzaniem i trenowaniem. Chcieliśmy to zmienić, choć mamy świadomość, że w takich warunkach klub funkcjonował i osiągał sukcesy. Zmiana jest wynikiem ustaleń dokonanych w ramach Rady Sponsorów, w skład której wchodzą przedstawiciele wszystkich trzech sponsorów tytularnych oraz klubu - powiedział.
Nowy prezes docenia to, co osiągnęła ekipa z Muszyny do tej pory, a zmiany w klubie będą natury organizacyjnej. - Trzeba lepiej poukładać pracę w klubie. W tej chwili wszystko spoczywa na barkach dwóch osób. My chcemy, aby pan Bogdan Serwiński miał możliwość skupienia się na pracy trenerskiej i nie zaprzątał sobie głowy codziennymi problemami funkcjonowania klubu. W najbliższym sezonie będziemy rozgrywać trzy mecze tygodniowo, więc trener Serwiński musi zostać odciążony. Prawdopodobnie będzie się to wiązało z większym zatrudnieniem. Już teraz myślimy o kolejnej osobie, która będzie wspierać organizacyjnie klub i drużynę - dodał na łamach serwisu mksmuszynianka.com.
Aleksander Trojanowicz przed zespołem stawia ambitne cele. "Mineralne" mają walczyć o Puchar Polski i mistrzostwo kraju. To jednak nie wszystko. W europejskich pucharach muszynianki też mają zajść daleko. - Celujemy w Final Four - zapowiada prezes.