Długość kontraktu to dla działaczy Skry świetna wiadomość, bo w połączeniu z faktem, że mają wieloletnie umowy z czołowymi graczami, oznacza spokojną przyszłość w kolejnych latach.
- Nowa, i to tak długa umowa, oznacza dla nas stabilizację i możliwość długoterminowego planowania działalności oraz rozwoju klubu. I na pewno dołożymy wszelkich starań, by zadowolona była także PGE, pod względem sportowym, ale też biznesowym - powiedział Gazecie Wyborczej Konrad Piechocki, prezes klubu.
Kwota, jaką PGE wesprze Skrę jest objęta tajemnicą. Nieoficjalnie mówi się, że przez trzy lata bełchatowianie otrzymają 30 mln zł.
Więcej w Gazecie Wyborczej Łódź.