Amin Esmaeilnezhad to 27-letni atakujący, mierzący 203 cm wzrostu, z imponującym doświadczeniem i potencjałem. Miniony sezon spędził we włoskiej Weronie, z którą wywalczył szóste miejsce włoskiej Serie A. W barwach Rana Werona rozegrał 33 mecze, zdobywając 398 punktów, z czego 329 atakiem.
Ogromny potencjał Amin Esmaeilnezhad potwierdza na parkietach PlusLigi. Przed obecnymi rozgrywkami, zawodnik związał się z PGE GiEK Skrą Bełchatów. Mistrz Iranu z 2022 roku, błyskawicznie stał się jedną z czołowych postaci ekipy prowadzonej przez Gheorghe Cretu. 27-latel plasuje się w czołówce rankingu najlepiej punktujących i atakujących PlusLigi, mając na koncie cztery statuetki MVP.
- Jak inni atakujący chcę zawsze grać jak najlepiej i rozwijać swoje umiejętności. Chciałbym wygrać jak najwięcej meczów. Taką mam osobowość. Mam nadzieję, że podobnie jak cała moja drużyna, w najbliższej przyszłości będę grał jeszcze lepiej i osiągał lepsze wyniki - powiedział Irańczyk w rozmowie z serwisem PlusLiga.pl.
ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji
Doświadczony siatkarz pokusił się również o porównanie rozgrywek włoskiej Serie A oraz PlusLigi. Jak przyznaje, dużo bardziej ceni sobie atmosferę, jaka towarzyszy rywalizacji w naszym kraju. Ogromną różnicę tworzą przede wszystkim kibice.
- W Polsce gra się dużo lepiej niż we Włoszech, da się odczuć, że siatkówka jest w tym kraju na samym szczycie, jako jedna z głównych dyscyplin pod względem popularności. Na meczach PlusLigi jest bardzo wielu kibiców i widać, że siatkówka jest dla nich ważna. Jest duży profesjonalizm i jeszcze więcej mocnych klubów niż we Włoszech. Oczywiście zawsze można coś poprawić, ale ogólnie uważam, że siatkówka w Polsce jest na wyższym poziomie niż we Włoszech - powiedział atakujący bełchatowskiej ekipy.