Historia z happy end'em - tak pokrótce można opisać perypetie toruńskiego klubu. Już niemal przesądzone było, że sekcja siatkówki Budowlanych przestanie istnieć. Jednak w ostatniej chwili zgłosiła się Sparta Warszawa, która była zainteresowana zamianą miejsc. - Nie mamy z tego powodu żadnych korzyści finansowych, ale przez długi czas w ogóle nie było chętnych na takie zamiany. Sparta zdecydowała się w ostatniej chwili - przyznał trener Mariusz Soja.
Dzięki stołecznej drużynie Budowlani wystąpią w przyszłym sezonie w II lidze, natomiast Sparta będzie walczyć na pierwszoligowych parkietach.
Mimo tej wyśmienitej wiadomości działaczy oraz trenerów czeka trudna walka o zawodniczki, budżet klubowy ma wynosić bowiem 170 tysięcy. W porównaniu ze składem z minionego sezonu w zespole pozostaną Marta Wiśniewska, Patrycja Kowalska, Joanna Sobczak, Dorota Lewandowska oraz Agnieszka Sikorska. Dołączą do nich doświadczone zawodniczki Justyna Lis i Aleksandra Radzikowska
- Pozostałych wzmocnień będziemy szukać w naszych grupach młodzieżowych, w których talentów nie brakuje. Te dziewczyny muszą wiedzieć, że droga do pierwszej drużyny stoi otworem, a gra w II lidze jest idealną okazją do stworzenia im odpowiedniej szansy - stwierdził Soja.