W belgradzkiej hali Pionir od 8-10 września rozgrywany będzie turniej Trofeum Belgradu 2010 z udziałem czterech znakomitych ekip. Zarówno Rosja, Kuba, Bułgaria, jak i gospodarze, przygotowują się do mistrzostw świata we Włoszech. Ten turniej będzie poważną próbą dla wszystkich zespołów przed championatem.
Najwięcej problemów ze skompletowaniem składu na tę imprezę mają gospodarze, a więc ekipa Serbii. Po powrocie ze sparingów we Włoszech kilkoro zawodników narzekało na problemy zdrowotne. Okazało się, że dopadł ich wirus grypy żołądkowej. Nikola Kovacević, Dragan Stanković, Milos Terzić, Ivan Miljković i Borislav Petrović musieli udać się do szpitala.
- Organizmy ich są jeszcze nieco osłabione, ale mam nadzieję, że już w trakcie turnieju będą w pełni sił. Niestety właśnie ze względu na wirus nie mogłem w pełni sprawdzić dyspozycję wszystkich zawodników w dwumeczu we Włoszech. Nie wszystko, udało się nam zrealizować, dlatego bardzo ważny pod względem szkoleniowym jest ten turniej w Belgradzie. Zagramy z trójką czołowych zespołów świata i każda z tych konfrontacji pokaże nam na jakim etapie przygotowań jesteśmy - mówi szkoleniowiec Serbii, Igor Kolaković.
Program turnieju Trofeum Belgradu 2010:
8 września (środa):
Bułgaria - Rosja (godz. 18.30)
Serbia - Kuba (21.15)
9 września (czwartek):
Rosja - Kuba (18.30)
Serbia - Bułgaria (21.15)
10 września (piątek):
Bułgaria - Kuba (18.30)
Serbia - Rosja (21.15)