Katarzyna Gajgał (zawodniczka reprezentacji Polski): Oczywiście najważniejszy jest fakt, iż odniosłyśmy w tym pojedynku zwycięstwo. Jesteśmy więc szczęśliwe, że udało nam się pozostać w turnieju i przejść do kolejnej fazy. Gra o miejsca 9-12 nie będzie szczytem naszych marzeń, lecz damy z siebie wszystko, byleby tylko uplasować się ostatecznie na jak najlepszej pozycji. Jest jeszcze za wcześnie na to, by podsumować występ polskiej kadry na tegorocznym mundialu. Klasyfikacja w przedziale 9-12 nie jest największym osiągnięciem - celowałyśmy w lepszą lokatę. Jedyną rzeczą, z jakiej możemy się teraz cieszyć, jest możliwość walki o dodatkowe punkty w światowym rankingu.
Aydemir Naz (zawodniczka reprezentacji Turcji): Nie było to dobre spotkanie w wykonaniu mojej drużyny. Nie mogłyśmy w jego trakcie zaprzestać popełniania prostych błędów, m.in. w zagrywce i najistotniejszych momentach.
Jerzy Matlak (trener reprezentacji Polski): Bardzo rzadko bywa tak, że obie strony są po meczu usatysfakcjonowane. Z punktu widzenia naszych rywalek dobrą wiadomością jest dla nich fakt, iż będą grały o miejsca 5-8. Moje podopieczne grały momentami tak, że w pewnej chwili przeszło mi przez myśl, iż będziemy musieli wracać do domu. Ostatecznie powalczymy jednak o lokaty 9-12, choć do rywalizacji o wyższe cele zabrakło nam może trzech lub czterech oczek.
Mehmet Bedestenlioglu (trener reprezentacji Turcji): Była to bardzo ciężka przeprawa - szczególnie z tego względu, że przed jej rozpoczęciem liczyliśmy małe punkty, szacując naszą sytuację w turnieju. Cieszymy się z możliwości walki o pozycje 5-8. Jest to nasz drugi występ na czempionacie globu i mogę być zadowolony z faktu, iż radzimy sobie w tym roku lepiej niż na poprzednim mundialu. Chcę również pogratulować moim podopiecznym, które zagrały dobry pojedynek.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)