- Nie będzie zmiany wyniku. Nie pozwalają na to przepisy. Poza tym idziemy w stronę liberalizacji drugiego odbicia, by uatrakcyjnić grę. Sędzia miał prawo zakwalifikować to zagranie jako prawidłowe - tłumaczy na łamach Przeglądu Sportowego główny komisarz PlusLigi Cezary Matusiak.
Przypomnijmy, iż 4 lutego w Łuczniczce Tytan wygrał 3:2, ale bydgoszczanie uważają, że mecz powinien zakończyć się ich zwycięstwem 3:1. W czwartym secie przy prowadzeniu 24:23 siatkarzy z Bydgoszczy sędzia nie odgwizdał ewidentnego podwójnego odbicia zawodnikowi gości.