Bogdan Serwiński: Nie rozmawiałem z trenerem Wagnerem
Siatkarki Bank BPS Muszyna w czwartkowy wieczór staną przed szansą zrobienia pierwszego kroku w kierunku Final Four Ligi Mistrzyń. Rywalem będzie Rabita Baku. - To trudny przeciwnik - przestrzega Bogdan Serwiński.
Jacek Pawłowski
Rabita Baku w tej edycji rozgrywek Ligi Mistrzyń już raz gościła w Polsce. W meczu trzeciej kolejki rozgrywek grupy E w Bielsku-Białej podopieczne trenera Dragutina Balticia przegrały 3:2. W rewanżu nie pozostawiły złudzeń Mistrzyniom Polski wygrywając błyskawicznie 3:0. Jak mówi Bogdan Serwiński nikt w Muszynie specjalnie nie analizował tego pojedynku, bowiem każde spotkanie jest inne, a porażka Azerek w Polsce nie oznacza, że drużyna będzie łatwym rywalem. - Trzeba wyjść i walczyć, bo mierzyć się będziemy z naprawdę silnym przeciwnikiem. Rabita jest w szóstce najlepszych zespołów Europy, my także. Szanse na awans są więc równe dla obu ekip - przyznał szkoleniowiec Mineralnych w wywiadzie dla strony mksmuszynianka.com
Znacznie więcej czasu poświęcono szczegółowej analizie rywalek dzięki czemu udało się poznać zarówno mocne jak i słabe strony przeciwnika. Atutem jak przyznaje trener Serwiński z pewnością są indywidualne umiejętności niektórych zawodniczek. - Mocnymi punktami są Mammadovą, Glass czy Golubović. Ich siła ofensywna jest ogromna zwłaszcza na zagrywce i w ataku. Nieco słabszymi elementami wydają się natomiast blok, obrona i przyjęcie zagrywki. W tym upatrywałbym naszych szans - zapowiada opiekun wicemistrzyń Polski.