Dawid Konarski: Wróciłem po to, by pomóc drużynie w walce o piąte miejsce

Atakujący Delecty Bydgoszcz powrócił już do treningów z pierwszą drużyną. Pomimo tego, że jego forma daleka jest od ideału to ma nadzieję, że pomoże swojej drużynie w zdobyciu piątej pozycji.

Marek Grzebyk
Marek Grzebyk

Zawodnik powrócił do treningów jednak nadal nie czuje się pewnie w kontakcie z piłką. - Po raz pierwszy miałem taką okazję po tych dziewięciu tygodniach przerwy i nie wyglądało to kolorowo - powiedział w rozmowie z portalem delectabydgoszcz.pl Dawid Konarski.

Atakujący zmuszony był przedłużyć swoje rozstanie z siatkówką, jednak jak sam mówi było to dla jego własnego dobra. - Na pewno pobyt w Olsztynie okazał się dobrym wyjściem. Dziękuję trenerowi i całemu zarządowi, który umożliwił nam ten wyjazd i tam pod okiem doktora Biernata pracowaliśmy, by poprawić swój stan zdrowia. Na dzień dzisiejszy czuję, że to kolano jest wyleczone. Nic mnie nie boli i fizycznie czuje się bardzo dobrze. Termin faktycznie się przedłużył. Miało być cztery do sześciu tygodni, ale doktor Biernat powiedział tak na pierwszy rzut oka. Wyszło jednak, że są jeszcze inne braki. Trochę kręgosłup, coś z barkiem, także trzeba to było wszystko poukładać, dlatego ten czas się wydłużył. Myślę jednak, że warto było być tam tydzień czy dwa dłużej, ale być teraz całkowicie zdolnym do gry.

Konarski jest jednak dobrej myśli i ma nadzieję że szybko wróci do dobrej dyspozycji. -Mam nadzieję, że nie będzie to kwestia długiego czasu, tylko szybko powrócę do normalnej gry. Gdyby udało się w przeciągu tygodnia wrócić optymalnie do atakowania, to będę bardzo zadowolony. Wróciłem po to, by pomóc drużynie w walce o piąte miejsce - dodał.

Źródło: delectabydgoszcz.pl

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×