Zbigniew Bartman: Jest coraz lepiej

- Z każdym dniem jest lepiej. Muszę dużo nad sobą pracować. Wiele elementów jest jeszcze do poprawienia - powiedział portalowi plusliga.pl Zbigniew Bartman na temat swojej gry w reprezentacji Polski na pozycji atakującego. W niedawnych rywalizacjach naszej kadry z USA ten doświadczony zawodnik zaliczył nie najgorsze występy.

Adrian Kowalczyk
Adrian Kowalczyk

- Z Pawłem Woickim rozumiemy się bardzo dobrze, bo mieliśmy więcej czasu na zgrywanie się niż z Łukaszem Żygadło. Jesteśmy od początku razem, stąd to wynika. Z Łukaszem też to wyglądało przyzwoicie, ale tak jak mówię, mam jeszcze duże rezerwy - wyjaśnił swoją postawę w ostatnich spotkaniach portalowi plusliga.pl reprezentacyjny atakujący, Zbigniew Bartman.

Na nowej dla siebie pozycji nominalny przyjmujący musi przyzwyczaić się przede wszystkim do innego sposobu gry. Jak mówi, nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać, a największe problemy ma ze stawianiem bloków. - To zupełnie inna strona siatki, zupełnie inne podejście do tego bloku. Wiadomo, że bardzo często, gdy przeciwnicy grają piłkę przesuniętą, to ja jestem także uzależniony od pomocy do tej krótkiej piłki. Dlatego to też mnie jeszcze rozprasza, ale jest coraz lepiej. Tym blokiem jednak od czasu do czasu punktuję - stwierdził.

Bartmana bez względu na pozycję, na której obecnie występuje, wyróżnia jak zwykle duża ekspresja na parkiecie. - Emocje, które pokazuję na zewnątrz, są emocjami radości, bo zdobywamy punkty w ważnych momentach - stwierdził w swoim stylu.

W rywalizacjach z USA głównymi aktorami widowiska po stronie naszej reprezentacji byli Bartosz Kurek i właśnie Bartman. Ten ostatni nie omieszkał pochwalić swojego kolegi z kadry. - Bartek na pewno wypruł sobie żyły. Zagrał rewelacyjne spotkanie - zakończył Bartman.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×