W Radomiu zawodniczki gotowe do pracy, trener zaskoczony

Jacek Pawłowski 02 Sierpnia 2011, 12:38

- To niespotykane, że po raz pierwszy spotkałem się z sytuacją, że nie znam żadnej ze swoich podopiecznych. Z żadną nie pracowałem - przyznał po pierwszych zajęciach szkoleniowiec Jadaru Politechniki Radom.

Jacek Skrok zapowiedział, że zespół nie zamierza wyjeżdżać na żadne zgrupowanie i do sezonu przygotowywał się będzie w Radomiu. Drużyna trenować będzie w hali Politechniki oraz w fitness klubie i na basenie Słonecznego Centrum. Prowadzone będą również zajęcia w terenie m.in. w okolicach zalewu w Siczkach. - Sprawdziłem trasę biegową wokół zalewu. Nie ma błota, można obiec zalew dookoła. Będziemy wykorzystywać ten teren w pierwszych tygodniach przygotowań. Mamy zaledwie 9 tygodni do rozpoczęcia sezonu i trzeba je wykorzystać jak najlepiej. Będziemy pracować intensywnie – powiedział trener Skrok na łamach Echa Dnia.

Na początek września zaplanowane są pierwsze mecze sparingowe. Jadar Politechnika weźmie udział w turnieju w Aleksandrowa Łódzkim, gdzie zmierzy się z miejscową Jedynką, Piecobiogazem Murowana Goślina oraz Siódemką Legionovią Legionowo.