Początek przygotowań bez obcokrajowców
Indykpol AZS UWM Olsztyn zabiera się do pracy przed nowym sezonem. Na pierwszych zajęciach w hali Olsztyńskiej Szkoły Wyższej kadra nie stawiła się jednak w komplecie. - Brakuje trzech zawodników z zagranicy - tłumaczył drugi trener Akademików Piotr Poskrobko w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl. - Wszystkich zatrzymały obowiązki reprezentacyjne. Nowy rozgrywający Guillermo Hernan przebywa z kadrą Hiszpanii i dołączy do nas trochę później. Metodi Ananiew znajduje się w szerokiej kadrze Bułgarii na mistrzostwa Europy i jeśli na nie pojedzie, zjawi się w Olsztynie dopiero po zakończeniu turnieju przez ich reprezentację. Najdłużej może potrwać nieobecność Igora Yudina, który dołączy do nas bardzo późno. Aktualnie z drużyną Australii przygotowuje się do mistrzostw Azji i Oceanii.
Na porannych zajęciach w roli głównej wystąpił nie pierwszy szkoleniowiec Tomaso Totolo, ale nowy trener przygotowania fizycznego olsztynian Alessio Carraro. - Pierwszy dzień zajęć to przede wszystkim różne testy - wyjaśnił trener Poskrobko. - Rano przeprowadzane były rozmaite testy utrzymania stabilizacji, testy wizualne itp. Podczas popołudniowych zajęć odbędą się testy wytrzymałościowe.
Akademicy będą się spotykać dwa razy dziennie. Rano będzie ich czekać praca na siłowni, popołudniami zajęcia na hali, choć elementy czysto siatkarskie będą wprowadzane stopniowo.
Pojedyncze sparingi, nie turnieje
- Trener Tomaso Totolo jest zwolennikiem pojedynczych sparingów, rozgrywanych w odstępach dwu-trzydniowych - wyjawił nam drugi trener. - Dlatego to właśnie takie mecze będą u nas dominować w okresie przygotowawczym, a nie turnieje.
Indykpol AZS rozegra w związku z tym tylko jeden turniej, pozostałe sprawdziany to będą pojedyncze spotkania. Pewne są jak na razie dwa sparingi z Delectą Bydgoszcz (w tym jeden w Jarocinie) oraz jeden z Lotosem Treflem Gdańsk. Ten mecz odbędzie się jako pierwszy już 3 września, prawdopodobnie w Ostródzie. Jedyny turniej olsztynianie rozegrają w dniach 16-18 września i będzie to turniej w Ełku pod patronatem prezydenta tego miasta. Poza AZS-em Olsztyn wezmą w nim udział zespoły Delecty i Politechniki Warszawskiej. Trwa jeszcze poszukiwanie czwartego uczestnika.
Jak zdradził nam trener Poskrobko, przed samym startem rozgrywek ligowych zespół chce zagrać jeszcze jedno spotkanie z silnym rywalem. Możliwe, że będzie to PGE Skra Bełchatów. Wszystko wskazuje na to, że kibice z Olsztyna nie będą mieli okazji obejrzeć swoich ulubieńców w akcji przed początkiem PlusLigi, bo wszystkie sparingi zostaną rozegrane prawdopodobnie w innych miastach.
Gościnnie Łukasz Kadziewicz
Na wtorkowych zajęciach swojego byłego klubu pojawił się dawno nie widziany na polskich boiskach Łukasz Kadziewicz. Jak się okazuje, to nie była jednodniowa wizyta zawodnika, który po rozstaniu z Gazpromem Surgut aktualnie przebywa w rodzinnych stronach.
- Łukasz Kadziewicz jak dotąd nie związał się jeszcze z żadnym klubem na nowy sezon. Dlatego na razie będzie trenował z naszym zespołem, bo potrzebuje tego tak jak każdy zawodnik. - potwierdził trener Piotr Poskrobko. - Łukasz z okresu gry w Jastrzębskim Węglu ma dobre kontakty z trenerem Totolo, więc tym bardziej nie było żadnego problemu, żeby przyłączył się do naszych zajęć. Z tego co się orientuję, Łukasz jest zainteresowany ofertami z lig zagranicznych, ale nie znam żadnych szczegółów.
Trener Poskrobko zgodził się, że tak dobry środkowy byłby dużym wzmocnieniem dla olsztynian. Podkreślił jednak, że na dziś obecność Kadziewicza na treningach zespołu jest tylko gościnna, a gdzie zawodnik zagra w nowym sezonie, pokaże bliska przyszłość.
na Instagramie 
na Facebooku 
