Obecnie w Szczyrku pod wodzą Marco Bonitty trenuje 14 zawodniczek, które walczyć będą o 12 miejsc w składzie na Igrzyska Olimpijskie. Włoski szkoleniowiec nie wybrał jeszcze podstawowego składu, a pierwszą szóstkę ogłosi na dzień lub dwa przed turniejem.
Jak prognozuje "Przegląd Sportowy", miejsca w pierwszej szóstce nie może być do końca pewna Katarzyna Skowrońska-Dolata. W maju podczas turnieju kwalifikacyjnego do IO trener Bonitta częściej stawiał bowiem na Annę Podolec. Później w kadrze rozgorzał konflikt pomiędzy szkoleniowcem a trzema siatkarkami, w tym Skowrońską, który chociaż zupełnie niepotrzebny i bez winy zawodniczek, pozostawił z pewnością po sobie niesmak.
Dodatkowo, w ostatnich tygodniach przebojem do kadry weszła Joanna Kaczor, która powróciła do Polski po 3-letnim pobycie w USA. Zdaniem trenera Farmutilu Piła, Jerzego Matlaka, ta zawodniczka nie ma jednak dużych szans na miejsce w szóstce. - Ona nie ma jeszcze wystarczającego doświadczenia. Kilka spotkań bez wielkiej presji w Grand Prix, to za mało. Nie sądzę, by trener Bonitta dokonał tak istotnej zmiany i Skowrońska kosztem Kaczor wypadła z pierwszej szóstki – twierdzi szkoleniowiec.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)