Przyjmujący Skry Bełchatów zapewnia, że już wrócił do zdrowia i zaczyna pracować nad odbudową formy. - W sumie po kontuzji nie ma już prawie śladu. Po ostatnim sezonie miałem dolegliwości kolana i ścięgna Achillesa. Na szczęście udało się wszystko zaleczyć i teraz zaczynam trenować na pełnych obrotach. Muszę doprowadzić się do formy sprzed kontuzji - stwierdził Michał Winiarski w wywiadzie dla Polski The Times.
Nieobecni teraz w kadrze Michał Winiarski, Paweł Zagumny czy Daniel Pliński na pewno byliby sporym wzmocnieniem reprezentacji Polski. Winiarski bardzo liczy na to, że będzie mógł pojechać na Puchar Świata. Równocześnie jednak wie, iż najpierw będzie ponownie musiał wywalczyć sobie miejsce w drużynie narodowej. - Aby wrócić do kadry, trzeba będzie ostro walczyć, bo nikt miejsca nam nie zagwarantuje. Jeśli zaprezentujemy dobry poziom i będziemy w stanie dać tej kadrze dużo dobrego, to trener z pewnością da nam szansę. Jeśli chodzi o mnie, to nie żałuję, że nie gram w kadrze. Cierpiałem fizycznie i nie mogę żałować tego, że teraz czuję się dobrze. Jedyne, czego mógłbym żałować, to świadomość, że nie mogę pomóc kadrze, grając na najwyższych obrotach. Na Ligę Światową i mistrzostwa Europy zabrakło mnie w zespole, ale powiedziałem trenerowi, że jeśli będzie mnie widział w kadrze na Puchar Świata, to ja jestem gotowy i chcę pomóc - dodał siatkarz mistrz Polski.
Więcej w Polsce The Times.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)