- Organizacyjnie wszystko wyszło super. Dopisała publiczność, w sobotę było 8,5 tys. widzów, a w niedzielę 9,5 tys. Jedyne z czego nie jestem zadowolony to wynik polskiego zespołu. Pierwszy raz w historii zdarzyło się, że podczas Memoriału Wagnera wygrali tylko jednego seta. To trochę wstyd. Zobaczymy jak zagrają na mistrzostwach Europy. Oby nie spełniła się tradycja, że jak słabo zagrają na Memoriale, to i słabo zagrają na ważnej międzynarodowej imprezie. Mam nadzieję, że to się odmieni, że forma im wystrzeli i zagrają dobrze - tłumaczy Jerzy Mróz, pomysłodawca i organizator Memoriału Huberta Jerzego Wagnera.
Mróz przekonuje, iż kolejna edycja Memoriału może być nieco inna niż dotychczasowe. Zwiększyć ma się ilość drużyn biorących udział w imprezie - docelowo sześć - a zagrać mają zespoły kwalifikujące się do igrzysk olimpijskich w Londynie.
- Teraz szukamy terminu, ale ciężko jest go znaleźć, gdyż w przyszłym roku szykuje się dużo imprez. Turniej odbędzie się tuż przed Igrzyskami Olimpijskimi albo tuż przed Ligą Światową. W przyszłym roku na pewno zagrają zespoły, które zakwalifikują się do Igrzysk Olimpijskich. To dla nas bardzo istotne. Dużo drużyn zgłasza swoją chęć grania. Może uda się, żeby zagrało 6 zespołów. Zobaczymy jak wyjdzie z terminami - dodaje Mróz na łamach pzps.pl.
Źródło: pzps.pl
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)