GTPS Gorzów szuka nowego trenera

Wszystko wskazuje na to, że Marcin Lubiejewski zasili jednak szeregi GTPS już w najbliższym spotkaniu z Jokerem. Pewne jest natomiast, że na ławce trenerskiej zasiądzie ponownie Krzysztof Kocik.

Magdalena Gajek
Magdalena Gajek

Pierwszy szkoleniowiec GTPS Andrzej Stanulewicz wyszedł już ze szpitala, ale wszystko wskazuje na to, że niedługo do niego wróci. W tej sytuacji w środę zarząd zespołu zdecydował się na poszukiwania nowego opiekuna drużyny. - Leczenie trenera może potrwać nawet kilka miesięcy. Krzysztof Kocik świetnie gra w tym sezonie, a jednoczesne prowadzenie zespołu go rozprasza - komentuje wiceprezes Zenon Michałowski. Wspomniany Krzysztof Kocik nominalnie był drugim grającym trenerem. Od meczu GTPS z Ślepskiem Suwałki, czyli dwie kolejki, przejął stery. Po raz trzeci na ławce trenerskiej "zasiądzie" w Pile podczas pojedynku z Jokerem. Kto zostanie nowym opiekunem gorzowian, jeszcze nie wiadomo.

Zawirowań ciąg dalszy, jeśli chodzi o sprawę Marcina Lubiejewskiego - planowanego zastępcy kontuzjowanego kapitana Pawła Maciejewicza. W posiadaniu karty atakującego jest Siatkarz Wieluń. - Prezes Siatkarza dostarczy w czwartek do Polskiego Związku Piłki Siatkowej certyfikat, dzięki któremu Marcin zagra w meczu z Jokerem - informuje Michałowski. - Zawodnik wystąpi w tym spotkaniu na podstawie przefaksowanych dokumentów, na co zezwala regulamin - dodaje.

- Marcin wspominał mi o problemach, które stwarza jego klub, ale my jako włodarze załatwiliśmy sprawę kulturalnie - komentuje wczorajsze sprzeczne wypowiedzi Lubiejewskiego i wiceprezesa Krzysztofa Śmigla Michałowski. Na zarejestrowanie atakującego GTPS wydał około 800 zł.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×