Jak wynika z analizy portalu SportoweFakty.pl (możecie przeczytać ją TUTAJ) zwycięstwo za trzy punkty zapewni naszej reprezentacji miejsce na podium. Byłaby to dla podopiecznych Andrei Anastasiego bardzo komfortowa sytuacja. W trudnych spotkaniach z Brazylią i Rosją mogliby bowiem grać na luzie i nie myśleć o awansie, ale o wygraniu całego Pucharu Świata. Zgarnięcie trzech oczek nie będzie jednak w piątek łatwe.
Włosi mogą być zadowoleni ze swojej postawy. Goryczy porażki zaznali w Japonii tylko dwa razy (w meczach z Rosją i Kubą). Pokonali za to po tie-breaku Brazylijczyków. Liderem zespołu jest świetnie dysponowany Michał Łasko, który zajmuje na razie pierwsze miejsce wśród najlepiej punktujących zawodników całego turnieju (zdobył 165 punktów).
Włosi od lat są dla naszej reprezentacji niewygodnym rywalem. W tym roku podopieczni Mauro Berruto pokonali Polaków trzy razy: podczas final eight ligi światowej, Memoriału Huberta Wagnera i w półfinale mistrzostw Europy. Biało-czerwoni ugrali w tych spotkaniach tylko jednego seta. Inne pamiętne starcie z reprezentacją Italii to ćwierćfinał Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Azzuri sprawili wówczas, że nasi siatkarze musieli przełknąć łzy i opuścić Pekin bez medalu. Powodów do rewanżu jest jak widać wiele, więc z motywacją przed piątkowym meczem nie powinno być najmniejszych problemów.
2 grudnia, piątek
Już dziś zapraszamy na relację live z meczu Polaków, którą będzie można śledzić TUTAJ od godziny 7.00.
Grupa A
3.00 Iran - Brazylia
10.20 Japonia - Rosja
Grupa B
3.00 Serbia - Egipt
7.00 Kuba - Chiny
10.20 Argentyna - USA
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)