Łatwa porażka Energetyka Jaworzno
Po trzech zwycięstwach z rzędu, w sobotni wieczór siatkarze Energetyka Jaworzno ponieśli porażkę. Tym razem za mocna okazała się drużyna Siatkarza Wieluń, która pewnie pokonała podopiecznych Sławomira Gerymskiego 3:0. Mimo porażki, jaworznianie w dalszym ciągu zajmują 4. miejsce w rozrywkach na zapleczu PlusLigi.
Jakub Artych
Przed spotkaniem, faworytem tego pojedynku byli miejscowi. Wszak zawodnicy ze Śląska przystąpili do spotkania z serią trzech zwycięstw z rzędu. Rzeczywistość jednak dla gospodarzy, okazała się brutalna. - My praktycznie dzisiaj nie istnieliśmy. Wieluń nie tyle był od nas lepszy, co był od nas dziesięć razy lepszy. Z pokorą trzeba pogratulować przeciwnikowi, uczyć się od niego grania w siatkówkę. Mam nadzieję, że wyciągniemy wnioski z tej porażki. Przegrywać też trzeba umieć. My przegraliśmy zasłużenie. Powtórzę: musimy się uczyć od lepszych - podsumował Sławomir Gerymski, trener Energetyka Jaworzno. Dla gospodarzy była to trzecia porażka w lidze na własnym parkiecie.
Zawodnicy Siatkarza Wieluń, przewyższali swoich przeciwników w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Podopieczni Tomasza Wasilkowskiego zagrali bardzo pewnie, i skutecznie wykorzystywali błędy rywali. - My niczym nie przeciwstawiliśmy się przeciwnikowi. Było ciężko się przeciwstawić, kiedy pierwszy blok następuje w trzecim secie przy stanie 15:21. Przez praktycznie cały mecz przeciwnik mógł bić tam gdzie chce. Poszczególne sety nie były przegrane przez nas jeszcze wyżej, tylko dlatego, ze Wieluń czasami się pomylił, uderzył w aut - analizował szkoleniowiec gospodarzy. Mimo porażki, siatkarze Energetyka Jaworzno w dalszym ciągu zajmują bardzo dobre jak dla nich - 4. miejsce w rozgrywkach I ligi.