W pierwszym pojedynku w tej serii gier Ślepsk Suwałki rywalizował z ekipą ze Śląska. Nie zawiedli się kibice liczący na spore emocje na krańcu Polski. Podopieczni Adama Aleksandrowicza po pięciosetowym boju pokonali MKS MOS Będzin. Było to już siódme zwycięstwo gospodarzy w tym sezonie. Mimo wszystko obie drużyny w dobrych nastrojach będą mogły udać się na przerwę świąteczną. Zarówno drużyna Ślepska Suwałki jak i MKS-u MOS Będzin zapewniła sobie kilku punktową przewagę nad strefą barażową. Okazję do zrehabilitowania się zawodnicy Rafała Legienia będą mieli 7 stycznia, kiedy to we własnej hali rywalizować będą z Pekpolem Ostrołęka. Suwalszczanie wówczas wyjadą do Jaworzna na spotkanie z miejscowym Energetykiem.
O największą niespodziankę w 12. kolejce spotkań postarali się młodzi siatkarze Jokera Piła. Skazywani przez wszystkich (również przez nasz portal) na porażkę z BBTS Bielsko Biała, pilanie pokazali charakter i pokonali silniejszego na papierze rywala. Po raz kolejny podopieczni Jarosława Kubiaka pokazali, że w lidze potrafią walczyć z każdym jak równy z równym, a słabszy moment, który przytrafił się ekipie z Wielkopolski na początku sezonu już dawno poszedł w niepamięć. Dzięki zwycięstwu gospodarze umocnili się w pierwszej ósemce w tabeli. Goście z Bielska-Białej natomiast, po tej przegranej spadli na trzecią pozycję w rozgrywkach na zapleczu PlusLigi.
Po raz drugi w tym sezonie w pojedynku obu zespołów triumfował Siatkarz Wieluń. Tym razem we własnej hali podopieczni Tomasza Wasilkowskiego nie dali żadnych szans rywalom. Siódme zwycięstwo w lidze pozwoliło spadkowiczowi z PlusLigi awansować na wysokie 5. miejsce w rozgrywkach. Biorąc pod uwagę fakt, iż w nowym roku większość spotkań ekipa Siatkarza rozegra na własnym parkiecie, to z pewnością można stwierdzić, iż wielunianie w I lidze powalczą o górne miejsca w tabeli. Dla beniaminka z kolei była to 6. porażka w rozgrywkach. Tym samym krakowianie nie utrzymają 8. lokaty przed przerwą świąteczną. W następnej kolejce zawodnicy Grzegorza Silczuka zmierzą się na własnym parkiecie z BBTS Bielsko-Biała. Czy zespół z Grodu Kraka pójdzie w ślady Jokera Piła i pewnie pokona bielszczan?
Ponownie kibice zgromadzeni w siedleckiej hali byli świadkami pięciosetowego pojedynku. I tym razem zwycięską ręką z tego starcia wyszli gospodarze. Mimo wszystko w ekipie z Siedlec panował niedosyt, ponieważ po raz kolejny miejscowym nie udało się wywalczyć kompletu punktów na własnym parkiecie. - W końcowym rozrachunku może nam tych punktów brakować - analizuje Wojciech Ranecki, rozgrywający KPS Jadar. Dla miedziowych z Lubina była to już 9. porażka w tym sezonie. Z pewnością nie tak wyobrażali sobie przygodę z pierwszą ligą zawodnicy Cuprum. - Okazało się, że I liga jest bardzo wyrównana. Pierwszy raz od dłuższego czasu tak się dzieje. Tego się nie spodziewaliśmy. Na początku rozgrywek brakowało w naszym zespole zgrania. Teraz dopiero u nas wszystko zaczyna się układać - mówi z nadzieją w rozmowie z naszym portalem Sebastian Tylicki, libero beniaminka z Lubina.
Tylko w drugiej odsłonie gospodarze tego spotkania potrafili być równorzędnym przeciwnikiem dla rywali. W pozostałych partiach zdecydowanie lepszą drużyną była ekipa Energetyka Jaworzno. Dla miejscowych była to już dziewiąta porażka w rozgrywkach. Biorąc pod uwagę trudny terminarz siatkarzy z Gorzowa Wielkopolskiego można stwierdzić, iż będzie im bardzo ciężko załapać się do pierwszej ósemki. Warto również wspomnieć o przykrym incydencie, który miał miejsce po zakończeniu spotkania. Podczas pożegnania między drużynami doszło do rękoczynu. Adam Michalski uderzył w twarz Bartłomieja Neroja. Na szczęście szybko udało się opanować sytuację na gorzowskim parkiecie. - Nie będę tolerował takich zachowań. Ten zawodnik jest od dziś zawieszony - mówił po meczu szkoleniowiec Energetyka Jaworzno, Sławomir Gerymski.
W najciekawszym spotkaniu tej kolejki Pekpol Ostrołęka rywalizował z AZS Stal Nysa. Dosyć niespodziewane to goście mogli po końcowym gwizdku wznieść ręce w górę w geście zwycięstwa. Dla podopiecznych Janusza Bułkowskiego było to dopiero pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w rozgrywkach na zapleczu PlusLigi. Trzeba zaznaczyć, iż triumf przyjezdnych był jak najbardziej zasłużony. Wygrana ta pozwoliła siatkarzom AZS-u Stali Nysa awansować na pozycję lidera tabeli. Dla siatkarzy gospodarzy natomiast, była to dopiero trzecia porażka w lidze. Okazję do zrehabilitowania się podopieczni Andrzeja Dudźca będą mieli 7 stycznia w spotkaniu z MKS MOS Interpromex Będzin.
Tabela I ligi mężczyzn
Lp. | Drużyna | M | P | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | AZS Stal Nysa | 12 | 26 | 31:21 |
2 | Pekpol Ostrołęka | 12 | 24 | 30:19 |
3 | BBTS Bielsko-Biała | 12 | 23 | 26:19 |
4 | Energetyk Jaworzno | 12 | 21 | 25:21 |
5 | Siatkarz Wieluń | 12 | 19 | 26:22 |
6 | Ślepsk Suwałki | 12 | 19 | 26:25 |
7 | MKS MOS Będzin | 18 | 16 | 25:25 |
8 | Joker Piła | 12 | 16 | 22:23 |
9 | KPS Jadar Siedlce | 12 | 14 | 24:28 |
10 | Wanda Instal Kraków | 12 | 14 | 21:28 |
11 | GTPS Gorzów Wielkopolski | 12 | 11 | 20:32 |
12 | Cuprum Mundo Lubin | 12 | 11 | 19:32 |