Puchar Włoch: Trento w półfinale z Sisleyem, Żygadło z kwadratu podgląda MVP

Itas Diatec Trentino pewnie awansował do finałów Pucharu Włoch. Tam rywalem będzie Sisley, który wyeliminował zespół z Cuneo. Polski rozgrywający Łukasz Żygadło ponownie epizodycznie pojawiał się na parkiecie, bo więcej szans na to nie dał mu MVP.

W spotkaniu przeciwko Tonno Callipo Vibo Valentii zagrało wszystko – siatkarze z Trydnetu byli dużo lepsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i od początku każdej odsłony zyskiwali znaczną przewagę (nieco mniejszą tylko w secie numer trzy). Skuteczność w ataku Itasu wyniosła 75 proc. (rywali – 50 proc.), będąc sumą dobrego przyjęcia oraz palety zagrań, jaką dysponował tego dnia Raphael - to dzięki niemu całe fundamentalne trydenckie trio atakowało z niebotyczną efektywnością: Stokr i Juantorena zanotowali aż po 77 proc., Kazijski 75 proc., a do tego pewnie wspierali ich Djuric (100 proc.) i Birarelli (88 proc.). To tylko utwierdziło poziom zespołu i klasę rozgrywającego, którego wybrano MVP pojedynku. Niezbyt wysoko oceniony niedzielny mecz w wykonaniu Brazylijczyka najwidoczniej zmotywował zawodnika na tyle, że polski rozgrywający niespecjalnie miał co robić w środowym ćwierćfinale Pucharu Włoch. Łukasz Żygadło pojawił się na parkiecie zaledwie epizodycznie, na krótkie zmiany w partii pierwszej i ostatniej.

Itas Diatec Trentino - Tonno Callipo Vibo Valentia 3:0 (25:15, 25:16, 25:20)

W dwóch parach 1/4 finału Pucharu Włoch obyło się bez niespodzianek, choć Casa Modena musiała nieźle namęczyć się z Acquą Paradiso Monza Brianza. I jedynie dość gładka porażka zespołu z Cuneo może nieco dziwić, ale gdyby spojrzeć w statystyki okazuje się, że decydujący był blok Sisleya – tylko tym elementem zdobyli nim aż 16 punktów, a pięć z nich to dokonanie MVP pojedynku Donalda Suxho.

Wyniki pozostałych spotkań 1/4 Pucharu Włoch:
Lube Banca Marche Macerata - M. Roma Volley 3:0 (25:21, 25:20, 25:19)
Casa Modena - Acqua Paradiso Monza Brianza 3:1 (35:33, 25:21, 25:27, 25:17)
Bre Banca Lannutti Cuneo - Sisley Belluno 1:3 (22:25, 25:21, 16:25, 22:25)

Pary półfinałowe (finały zaplanowano na 18-19.02.2012):
Lube Banca Marche Macerata – Casa Modena
Itas Diatec Trentino – Sisley Belluno

Komentarze (4)
avatar
ana
26.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w reprezentacji Łukasz czekał i się doczekał, ale w Trento ta sztuka mu się chyba nie uda... Trzeba mu było poczekac z przedłużeniem konrtaktu, a choćby i w Polsce jakiś chętny dac mu grać pier Czytaj całość
avatar
chieri
26.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żygadło w Trentino gra mało, ale jak widać dobrze mu w tym klubie. Ilości tytułów w klubowej karierze można mu pozazdrościć, tak samo jak kiedyś Katarzynie Gujskiej w barwach Bergamo. Ta to dop Czytaj całość
aknemes
26.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łukasz, wracaj do Polski po prostu! :) Już wystarczy tego przypatrywania się z kwadratu kolegom z drużyny. I co z tego, że Serie A? 
avatar
paranienormalna
26.01.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łukasz, uciekaj w końcu z tego Trentino, idź tam, gdzie docenią należycie Twoje umiejętności... w tym klubie swojego czasu się już raczej - mówię to z nieskrywanym żalem - nie doczekasz. ewentu Czytaj całość