- Spotkałam się z prezesem klubu i zostawiłam dokumenty przygotowane przez mojego prawnika. O mojej decyzji zadecydowało nawet nie to, że w tym sezonie nie otrzymywałam pieniędzy z kontraktu sportowego, ale podejście nowego zarządu. Brak komunikacji odbieram jako brak szacunku dla mojej osoby - powiedziała Świeniewicz na łamach Dziennika Bałtyckiego.
Przypomnijmy, że Atom Trefl wcześniej opuściły Neriman Ozsoy i Amaranta Fernandez Navarro. Z kolei Małgorzata Kożuch poinformowała, że w tym sezonie nie otrzymała z klubu ani złotówki. Sytuacja klubu z Trójmiasta nie wygląda za dobrze przed najważniejszą częścią sezonu.
Źródło: Dziennik Bałtycki.