Veronika Hudima: Plan został wykonany
Na zakończenie 17. kolejki spotkań PlusLigi Kobiet rozegrano mecz pomiędzy AZS-em Białystok i PTPS Piła. Spotkanie to było szczęśliwe dla zawodniczek Mirosława Zawieracza, które gładko pokonały akademiczki 3:0. Najlepszą zawodniczką w tym spotkaniu została wybrana Veronika Hudima.
Ukrainka z francuskim paszportem pokazała się naprawdę z dobrej strony. Obserwujący to spotkanie kibice mieli wrażenie, że wychodziło jej w tym meczu dosłownie wszystko. - Bardzo się cieszę z wygranego meczu. Było w nim wiele emocji, ale osiągnęłyśmy to co chciałyśmy - powiedziała po spotkaniu atakująca - Wychodziło w nim wszystko. Jest to na pewno piękny dzień dla klubu oraz zawodniczek. Jestem zadowolona, że mogłam pomóc zespołowi w tak ważnym meczu - dodała Hudima. Podczas tego spotkania siatkarki beniaminka PlusLigi Kobiet do skuteczności w ataku dołożyły również sprawiającą problemy białostoczankom zagrywkę. - Dzisiaj grałyśmy na dobrym poziomie. Wiadomo, od zagrywki wszystko się zaczyna. Jeżeli ona funkcjonuje poprawnie, to inne elementy także wychodzą. Myślę, że to właśnie dzięki temu elementowi takim wynikiem skończyłyśmy to spotkanie - nie kryła radości siatkarka.
Veronika Hudima w PlusLidze Kobiet występuje drugi sezon. Przed rokiem reprezentowała barwy drużyny z Rumi. Z zespołem znad morza nie udało jej się utrzymać w lidze. W tych rozgrywkach jest jednak zupełnie inaczej. - Bardzo się cieszę, że gram w zespole z Pilły. Ppodoba mi się w tym klubie. Jestem zadowolona ze sztabu trenerskiego oraz zarządu. Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec i w kolejnych meczach pokażemy na co nas stać - zakończyła atakująca.