Atom o krok od złota - relacja ze spotkania Atom Trefl Sopot - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna

Maciej Szeniawski 26 Marca 2012, 19:59

Spotkanie od samego początku rozgrywane było na najwyższym poziomie. Wśród przyjezdnych błyszczała Anna Werblińska, zaś w ekipie Atomu każdy atak kończyła Małgorzata Kożuch. Do pewnego momentu drużyny szły łeb w łeb, lecz kiedy na zagrywce pojawiła się Werblińska, Muszynianka odskoczyła na kilka punktów (7:10). Podopieczne Bogdana Serwińskiego grały skutecznie i utrzymywały trzypunktową przewagę. Gospodynie poprawiły jednak przyjęcie, dołożyły nieco więcej ryzyka na zagrywce i wskutek tego odrobiły wszystkie straty (19:19). Chwilę później, po udanym serwisie Coriny Ssuschke-Voigt, Atom już prowadził - 21:20. "Atomówki" nie dały się już dogonić i rozstrzygnęły premierową odsłonę na swoją korzyść.

Drużyna znad morza utrzymywała dobrą dyspozycję z pierwszej partii. Muszynianka też grała niezłą siatkówkę, dzięki czemu spotkanie nadal mogło się podobać. Przyjezdne wrzuciły piąty bieg, kiedy na boisku pojawiła się Joanna Kaczor - z 5:2 dla Atomu zrobiło się 7:6 dla Muszyny. Gospodynie szybko się jednak pozbierały i wróciły na prowadzenie (11:8). Świetnie dysponowana była Ewelina Sieczka, która grała na bardzo wysokim procencie w ataku. W pewnym momencie Trefl stanął, co Bank BPS skrzętnie wykorzystał (12:15). Sytuacja zmieniała się jednak jak w kalejdoskopie i po chwili gospodynie ponownie wyszły na czoło, gdyż trzy błędy pod rząd popełniła Werblińska (20:19). Tym razem Muszyniance nie udało się już wrócić do gry, więc Atom prowadził w całym meczu 2:0.

Mimo niekorzystnego rezultatu, aktualne mistrzynie Polski nie miały zamiaru się poddawać i z dużym animuszem rozpoczęły trzeciego seta, zdobywając sześć pierwszych punktów. Fakt faktem duża była w tym zasługa Trefla, który popełniał same błędy. Podopieczne Alessandro Chiappiniego musiały więc rozpocząć pościg. Po udanym ataku Ssuschke-Voigt przewaga Muszynianki zmalała do trzech oczek (8:11). Atom poszedł za ciosem i w wyniku żmudnej pracy doszedł rywalki na jeden punkt - 15:16. Duży wpływ na taki stan rzeczy miała świetna gra obronna w wykonaniu Pauliny Maj. Gospodynie, napędzane przez głośno dopingujących kibiców, po chwili były już na prowadzeniu (20:19). W nerwowej końcówce lepsze okazały się "Atomówki", dzięki czemu znalazły się one o krok bliżej złotego medalu.

Atom Trefl Sopot - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 3:0 (25:22, 25:22, 26:24)

Atom: Dziękiewicz, Glass, Ssuschke-Voigt, Hodge, Sieczka, Kożuch, Maj (libero) oraz Saad

Bank BPS: Werblińska, Rourke, Wensink, Bednarek-Kasza, Radecka, Stam-Pilon, Zenik (libero) oraz Kaczor, Djurisić, Rabka

MVP: Megan Hodge (Atom)

Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw) – 2:1 dla Atomu