Finał
Cuprum Mundo Lubin - AZS Stal Nysa / sob. 18.00, nd. 18.00.
Dzięki wygranej w poprzednim tygodniu w Nysie podopieczni Pawła Szabelskiego będą mogli zakończyć rywalizację na własnym parkiecie już w niedzielę. Faworytem dwóch najbliższych spotkań są jednak w dalszym ciągu siatkarze AZS-u. - Mam nadzieję, że to my dwa razy zwyciężymy w Lubinie i zakończymy rozgrywki na I miejscu - tłumaczy Janusz Bułkowski, szkoleniowiec ekipy z Nysy. Za gośćmi niedzielnego pojedynku przemawia na pewno doświadczenie. W drużynie AZS-u występuje kilku zawodników z przeszłością Ekstraklasową: Krzysztof Andrzejewski, Jarosław Stancelewski czy Kamil Kacprzak. Gospodarze natomiast będą niesieni dopingiem swoich wiernych kibiców, którzy zawsze licznie stawiają się na pojedynkach swoich pupili. Czy rywalizacja w finale powróci jeszcze do Nysy?
Stan rywalizacji: 1:1
Mecz o 3. miejsce
Siatkarz Wieluń - MKS MOS Będzin / sob. 18.00, ew. nd. 12.00.
Już tylko jednej wygranej brakuje siatkarzom MKS-u MOS Będzin, aby uplasować się na trzecim miejscu na zapleczu PlusLigi. Mimo nie najlepszej postawy w dwóch pierwszych pojedynkach, zawodnicy z Wielunia wierzą jeszcze w wywalczenie brązowego medalu. - Tanio skóry nie sprzedamy. Zrobimy wszystko, aby wygrać dwa razy w Wieluniu - mówią zgodnym chórem gracze Siatkarza. Jeśli gospodarze wygrają w sobotę, to czwarty mecz odbędzie się w niedzielę o godzinie 12. Większym potencjałem kadrowym dysponuje Rafał Legień, jednak ekipa z Wielunia zdecydowanie lepiej spisuje się na własnym parkiecie niż w spotkaniach wyjazdowych. Czy siatkarze z Będzina postawią kropkę nad i?
Stan rywalizacji: 2:0 dla MKS MOS Będzin